Kieleccy studenci, którzy wygrali międzynarodowe zawody łazików marsjańskich University Rover Challenge w Stanach Zjednoczonych wrócili do Polski. W tegorocznych zawodach pokonali 36 drużyn, w tym siedem zespołów z Polski.
Dziś zawodnicy podzielili się swoimi wrażeniami. Jak przyznaje dr Paweł Łaski, opiekun koła, na początku nawet sami zawodnicy nie wierzyli w tak duży sukces.
– Nie wiedzieliśmy czy jesteśmy w stanie zaprojektować taką konstrukcję, która byłaby w stanie powalczyć z drużynami z całego świata. Jednak obecna konstrukcja naszego łazika jest tak zaawansowana, że możemy konkurować z najlepszymi ekipami na świecie. Zadania podczas zawodów były trudne. Łaziki miały się przemieszczać na zasymulowanej powierzchni czerwonej planety, po kamienisto-piaszczystej pustyni, gdzie temperatura dochodziła do 50 stopni Celsjusza. Łazik musiał pokonywać odległości do 2 km zbierając po drodze próbki. Dodatkowym utrudnieniem było to, że studenci nie mogli za nim chodzić i go wiedzieć, a sterowali nim z pewnej odległości – wyjaśnia dr Paweł Łaski.
Jak informuje Krzysztof Borkowski, jeden z kieleckich zawodników, prace nad łazikiem trwały ponad pół roku.
– Przez ten czas ulepszaliśmy niektóre elementy. Poprawiliśmy m.in. manipulator oraz zbudowaliśmy nową stację do sterowania. Zaowocowało to sukcesem. Skonstruowany przez nas łazik jest przeznaczony tylko na zawody. Na Marsa raczej nie poleci, ponieważ nie został zbudowany z materiałów, które by taką podróż wytrzymały. Jest to projekt, który ma służyć nauce i rozwojowi studentów – dodał Krzysztof Borkowski.
Jak przyznał profesor Wiesław Trąmpczyński, rektor Politechniki Świętokrzyskiej, sukces studentów, to także sukces uczelni i wykładowców.
– Kształcimy zapaleńców. To jest najważniejsze, że są zdolni ludzie, którzy chcą się rozwijać. Na naszej uczelni jest również grupa studentów, która przygotowuje robota elektrycznego. Oby wszyscy żacy odnosili takie sukcesy – dodał rektor.
Kielecka ekipa ma na koncie wiele sukcesów. Do tej pory dwukrotnie zdobyła drugie miejsce, a w 2018 roku zwyciężyła w europejskiej edycji zawodów European Rover Challenge, które odbyły się w Starachowicach. Ogromnym sukcesem zakończył się też wyjazd drużyny „Impuls” do Stanów Zjednoczonych i udział w poprzedniej edycji zawodach University Rover Challange. Reprezentanci Politechniki Świętokrzyskiej zajęli wówczas trzecie miejsce.