Ponad 2 tysiące osób wzięło udział w Spotkaniu Młodych Diecezji Sandomierskiej, które odbywało się przez 3 dni w Klimontowie. W tym czasie młodzież uczestniczyła w modlitwach, spotkaniach dyskusyjnych, był też czas na wspólną zabawę i udział w koncertach muzycznych.
Gabriel z Trześni uczestniczył w tym zjeździe po raz drugi. Powiedział, że przyjechał spotkać znajomych, nawiązać nowe kontakty, a przede wszystkim spotkać się z Panem Bogiem, co jest dla niego ważne, aby umocnić więź, wyciszyć się i pomodlić.
Małgosia ze Staszowa stwierdziła, że oczekuje po tym spotkaniu „motywacyjnego kopa” i pogłębienia swojej relacji z Bogiem. Na zjeździe była po raz pierwszy i jest pod dużym wrażeniem wszystkich wydarzeń i przeżyć duchowych.
Z uczestnikami zjazdu spotkał się biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz, który powiedział, że tak duża frekwencja świadczy o tym, że młodzież jest pewna, iż Kościół jest dla nich bezpiecznym miejscem, dlatego przyjeżdżają z całej diecezji.
– Modlitwa i zabawa – to wszystko jest potrzebne. Nie tylko po to, aby przyciągnąć młodzież, ale również, aby dać jej to czego potrzebuje. Młody człowiek ciągle poszukuje wartości, a Jezus Chrystus ma wiele do zaoferowania każdemu – dodał biskup Nitkiewicz
Uczestnicy Spotkania Młodych Diecezji Sandomierskiej mieszkali u rodzin dekanatu Klimontów. Centralnym miejscem wydarzeń był kościół i teren przyległy do świątyni. Zjazd odbył się po raz 22.