W derbach regionu świętokrzyskiego w ostatniej kolejce III ligi sezonu 2018/2019 piłkarze Czarnych Połaniec pokonali na własnym stadionie Spartakusa Daleszyce 4:2 (1:0). Obydwie drużyny już wcześniej zostały zdegradowane.
Bramki dla gospodarzy zdobyli: Karol Karólak, Filip Krępa, Mateusz Załucki i Jakub Zięba. Dla Spartakusa natomiast: Michał Jeziorski i Piotr Ostrowski z rzutu karnego.
Goście przyjechali do Połańca tylko w 12-osobowym składzie. Na ławce rezerwowych był jedynie drugi bramkarz Hubert Wołowiec, który nie pojawił się na boisku.
– Trudno gra się takie mecze. Jedyną stawką tego spotkania było przedostatnie miejsce w tabeli na koniec sezonu i cieszę się, że je wywalczyliśmy, wygrywając ten pojedynek. Myślę, że nasi kibice w tym całym nieszczęściu związanym z degradacją dziś mogą być zadowoleni. Zdobyliśmy cztery bramki i godnie pożegnaliśmy się z III ligą – podsumował trener Czarnych Krzysztof Łętocha
– Walczyć tylko w jedenastu w takim upale przez 90 minut to duże wyzwanie. Uważam, że zdaliśmy ten egzamin. Udało się strzelić dwa gole. Szkoda, że przyjechaliśmy w tak „okrojonym” składzie, bo być może emocje byłyby większe. Teraz urlopy, a później czeka nas ciężka praca – powiedział kapitan Spartakusa Piotr Ostrowski.
Na koniec III ligowego sezonu Czarni Połaniec zajęli 17. miejsce w tabeli, a Spartakus ostatnie, osiemnaste.