Dwa pierwsze miejsca w zawodach bolidów elektrycznych Greenpower zajęli studenci Politechniki Świętokrzyskiej. W Bydgoszczy, gdzie odbywały się wyścigi, bolidy z Kielc nie dały szans konkurencji.
Zwycięzca przejechał w ciągu godziny 28 okrążeń, a drugi pojazd z Kielc 26 okrążeń. Trzeci zawodnik na podium, reprezentujący Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, przejechał w tym czasie 16 okrążeń.
W zawodach Greenpower każdy boild używa takiego samego silnika i akumulatorów. Jak tłumaczy Paulina Woś z koła naukowego kieleckiej uczelni, kluczowe jest ograniczenie masy pojazdu. Z tego powodu kierowcami są głównie studentki.
Kamil Lutwin, który pomagał przygotować bolidy do wyścigu dodaje, że istotna jest także dobra aerodynamika pojazdu i umiejętności kierowcy. Arkadiusz Jurecki, który również zajmował się stroną techniczną rywalizacji mówi, że przed wyścigiem pojawiły się duże komplikacje, stąd wynik mimo iż znakomity, mógł być jeszcze lepszy.
– Przed kolejnym wyścigiem musimy poprawić kilka rzeczy, które nie sprawdziły się w Bydgoszczy. Chodzi o zawieszenie – mówił Kamil Lutwin.
Bolidem, który zajął drugie miejsce kierowała Ola Kołomańska. Podkreśla, że cały zespół był świetnie przygotowany do zawodów.
– Sprawdzała się łączność. Podawaliśmy dane na temat zużywanego prądu, a elektrycy na pit stopie podpowiadali co robić, żeby dociągnąć do końca – opowiada prowadząca.
Profesor Rafał Jurecki, opiekun Koła Naukowego „Klakson” podkreśla, że wyścigi Greenpower to nie tylko zabawa. Samochody elektryczne stają się coraz bardziej popularne, a firmy szukają osób, które potrafią je projektować.
– Poza tym młodzi ludzie nabywają bardzo ważne umiejętności związane z prowadzeniem pojazdów. W normalnym życiu też im się one przydadzą – uważa profesor Rafał Jurecki.
To kolejny sukces drużyny Politechniki Świętokrzyskiej. W zeszłym roku studenci z Kielc zwyciężyli na torze w Bydgoszczy i zajęli trzecie miejsce w Finałowym wyścigu Greenpower Polska w Poznaniu.
20 lipca będą chcieli wynik z Poznania poprawić. Oprócz pojazdów z polskich uczelni, w wyścigu finałowym uczestniczyć mają również bolidy zagranicznych konstruktorów.