60% dorosłych Polaków chrapie, z czego 80% to mężczyźni. Kobiety zaczynają chrapać zwykle po menopauzie. Dolegliwość może stanowić problem nie tylko dla osoby chrapiącej, ale również i dla jego otoczenia, przede wszystkim partnera, z którym razem śpi.
O tym, jakie są przyczyny chrapania, czy może być szkodliwe i jak można je leczyć rozmawialiśmy z profesorem Rafałem Zielińskim, kierownikiem Kliniki Otolaryngologii w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.
– Panie profesorze, skąd się bierze chrapanie?
Chrapanie jest dolegliwością, która pojawia się podczas snu i wynika z wiotkości i zaburzeń szerokości światła górnego odcinka dróg oddechowych. Przeważnie te tryby są źle zbudowane albo są zajęte różnymi patologiami (stanem zapalnym, alergią) i to powoduje, że pacjenci szczególnie w pewnych sytuacjach i pewnych pozycjach ciała podczas snu chrapią.
– Z czego wynika, że chrapią głównie mężczyźni?
Najczęściej to wynika z pewnego rodzaju otyłości, otyłości w obrębie szyi, obręczy górnej budowy barku. To są pacjenci dobrze zbudowani. Mężczyźni rzadko korzystają też ze służby zdrowia, panowie rzadziej zgłaszają się do lekarza niż ich partnerki, nie chcą kontrolować stanu swojego zdrowia.
– Czy przyczyną chrapania może być też alergia?
Tak. Każdy stan zapalny, do których zalicza się też alergie, który dotyczy błony śluzowej górnego odcinka dróg oddechowych może mieć wpływ na drożność dróg oddechowych i powodować chrapanie. Przyczyną chrapania może być też palenie papierosów, spożywanie przed snem alkoholu. Na pojawienie się chrapania wpływ mają niektóre leki, które z kolei powodują zwiotczenie mięśni górnego odcinka dróg oddechowych.
– Czy chrapanie może być szkodliwe, niebezpieczne dla zdrowia?
Jak najbardziej. Pacjenci, którzy tylko chrapią mają takie dolegliwości, jak zasychanie, czy drapanie w gardle, szczególnie po przebudzeniu. Natomiast, jeżeli dodatkowo podczas snu dochodzi do obturacyjnych bezdechów nocnych, ci pacjenci mają poważne dolegliwości.
O bezdechu możemy mówić wtedy, kiedy podczas fazy chrapania dochodzi do zatrzymania się oddychania. Te fazy trwają co najmniej 10 sekund. Po takiej fazie jest chrapnięcie i ten oddech powraca. Tacy pacjenci często po przebudzeniu są bardzo zmęczeni, źle funkcjonują w społeczeństwie, są często sprawcami wypadków samochodowych, ponieważ zasypiają za kierownicą. Często mają nadciśnienie, choroby okulistyczne (jaskrę). U tych pacjentów czasem podczas snu występuje też udar albo zawał serca.
Posłuchaj audycji
Część pierwsza:
Część druga: