Pierwszą część sobotniego drugiego etapu Wyścigu Majora Hubala – Sante Tour wygrał Szymon Tracz (CCC Development Team), który najszybciej pokonał niespełna 6 km trasę jazdy indywidualnej na czas w Busku-Zdroju. Młody Polak wyprzedził Adriana Kurka (Hurom BDC Development) oraz od Niemca Roberta Kesslera (Team Lotto-Kern Haus).
Po południu peleton wyruszył na 120 km trasę z Morawicy do Kazimierzy Wielkiej. Najszybciej finiszował Maciej Paterski z grupy Wibatech Merx Wrocław.
– Jestem bardzo szczęśliwy, ale przede wszystkim chciałbym pochwalić kolegów z drużyny, bo dziś kontrolowaliśmy etap. 300 metrów przed metą zacząłem rozprowadzać naszego lidera Grzegorza Stępniaka, a on zrobił mi prezent. Stworzyła się luka, którą wykorzystałem, pociągnąłem do końca i wygrałem – komentował „na gorąco” Maciej Paterski.
Drugi na mecie w Kazimierzy Wielkiej był Grzegorz Stępniak, a trzeci Sylwester Janiszewski (Voster ATS).
Liderem wyścigu pozostał Stępniak, który w piątek wygrał pierwszy etap. W klasyfikacji generalnej wyprzedza o sześć sekund Tracza oraz o siedem Kurka.
W niedzielę zawodników czeka ostatni, najtrudniejszy etap wyścigu – z Radoszyc do Końskich długości 150 km. Na trasie znajduje się pięć górskich premii i cztery podjazdy pod Górę Widomą. Start z Radoszyc o godzinie 10.00.