Eksperymenty naukowe, sterowanie łazikiem marsjańskim czy latającym dronem – to tylko niektóre atrakcje przygotowane przez pracowników Politechniki Świętokrzyskiej. Kielecką uczelnię odwiedzili uczniowie świętokrzyskich szkół. Brali udział w imprezie z cyklu „Świat młodego odkrywcy” przygotowanej przez Politechnikę Świętokrzyską.
Uczelnię wspierali przedstawiciele służb mundurowych oraz pogotowia, którzy wraz ze swoimi pojazdami czekali przed budynkami. Można było wejść do środka na przykład radiowozu czy karetki i dokładnie wypytać o przeznaczenie wyposażenia pojazdu. Eryk ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Jędrzejowie nie ukrywa, że bardzo mu się taka możliwość podobała.
– Zawsze chciałem zobaczyć wnętrze radiowozu czy karetki. Ale laboratoria też są ciekawe. Warto pójść zwłaszcza na pokazy cieczy, która czasem zachowuje się jak ciało stałe - opowiada Eryk.
Bardzo dużym powodzeniem cieszył się też pokaz naukowy przygotowany przez profesora Andrzeja Oknińskiego z Wydziału Zarządzania i Modelowania Komputerowego. W użyciu był między innymi ciekły azot.
– To są ciekawe, widowiskowe eksperymenty. Pokazujemy między innymi zamrożony kwiatek, wylewamy ciekły azot na podłogę i patrzymy, co się dzieje. Ale używamy też ciekłego tlenu. Dzieci mogą zobaczyć, jak skutecznie podtrzymuje spalanie zanurzanych w nim obiektów – tłumaczy profesor Andrzej Okniński.
W „Świecie młodego odkrywcy” tajniki nauki poznawało dziś około 1300 dzieci.