Pelargonie, goździki, begonie, dragony, bidensy, surfinie oraz trawy – takie rośliny ozdobią otoczenie Domu Dziecka w Łoniowie. Wszystkie podarowała Małgorzata Chmiel prowadząca gospodarstwo w Kicharach Starych w gminie Dwikozy.
Inicjatywa należała do Grażyny Szklarskiej, członka zarządu powiatu sandomierskiego oraz starosty Marcina Piwnika, którzy także zorganizowali transport. Dzisiaj rośliny zostały przywiezione do placówki. Jej siedzibę stanowią cztery wolnostojące domy, w których mieszka po kilkoro dzieci. Małgorzata Chmiel powiedziała, że chciała się podzielić tym co ma, aby i inni mogli cieszyć się pięknem roślin. Zapewniła, że będzie kontynuować tę współpracę z Domem Dziecka. Doradziła kadrze pracowniczej, jak wykonać kompozycje z kwiatów i ozdobnych liści i gdzie je usytuować.
Iwona Piskor, dyrektor Domów dla Dzieci i Młodzieży w Łoniowie powiedziała, że cieszy ją każda pomoc oferowana tej placówce, a kwiaty na pewno się przydadzą ponieważ sprawią, że otocznie będzie bardziej kolorowe i miłe dla dzieci. Dodała, że Dom Dziecka w Łoniowie coraz częściej spotyka się z życzliwością osób i instytucji. Ludzie pomagają w różny sposób przywożąc np. używane meble czy odzież. Dzisiaj na przykład jeden z darczyńców dał dzieciom maszynę do wytwarzania lodów z mrożonych soków. Władze powiatu przy okazji wizyty z kwiatami obdarowały podopiecznych placówki słodyczami z okazji Dnia Dziecka.
Teraz największą potrzebą Domu Dziecka w Łoniowie jest duży samochód osobowy. Pojazd, który obecnie jest używany ma już bardzo duży przebieg licznika i dyrekcja obawia się o bezpieczeństwo dzieci.
Obecnie w Domach dla Dzieci i Młodzieży przebywają 33 osoby. Najmłodsza dziewczynka ma półtora miesiąca.