Jednym z opatowskich nauczycieli, który przejdzie na świadczenie kompensacyjne siedem lat przed emeryturą będzie radny miejski Andrzej Żychowski. Dziś radni Opatowa niejednomyślnie wyrazili zgodę na rozwiązanie z nim stosunku pracy.
Jak już informowaliśmy, według analizy Urzędu Miasta i Gminy w Opatowie, w szkołach podległych gminie jest przerost nauczycieli. Dzieci jest coraz mniej, a liczba pedagogów nie maleje. W związku z tym władze miasta liczyły na to, że nauczyciele, którzy mogą przejść na świadczenia kompensacyjne lub świadczenie emerytalne zrobią to w tym roku. Marcin Słapek, zastępca burmistrza Opatowa, odpowiedzialny za edukację informuje, że z arkusza organizacyjnego na przyszły rok szkolny wynika, że nauczycieli, którzy mogą odejść jest 20.
W tym gronie znalazł się radny miejski Andrzej Żychowski, któremu pozostało 7 lat do emerytury.
– Jako organ prowadzący otworzyliśmy wszystkie możliwe wyjścia z tej sytuacji, aby zapewnić komfortowe rozwiązanie. Osobiście rozmawiałem z panem radnym i zaproponowałem, że będzie miał pełen wymiar godzin – mówi Marcin Słapek.
Andrzej Żychowski przyznaje, że mógłby mieć pełny etat, ale kosztem innych, młodych nauczycieli, a nie chciał być traktowany na preferencyjnych warunkach, bo jest radnym. Stąd decyzja o przejściu na świadczenie kompensacyjne. Podczas wtorkowej sesji apelował do radnych, aby przyjęli uchwałę.
– Nie mam pretensji do burmistrzów czy dyrektora szkoły, bo to nie jest wynik złośliwości. Musi ktoś odejść, aby szkoła mogła funkcjonować w jakichś ramach – mówi Andrzej Żychowski.
Siedmiu radnych było za rozwiązaniem umowy z Andrzejem Żychowskim, dwóch przeciw, a czterech wstrzymało się od głosu.