Mimo, że do rozegrania pozostał jeszcze weekendowy Final Four Ligi Mistrzów to już teraz PGE Vive może uznać ten sezon za udany. Kieleccy piłkarze ręczni zdobyli Puchar Polski i mistrzostwo kraju, a przed nimi jeszcze – jak sami to nazywają – „wisienka na torcie” czyli sobotnio-niedzielne zmagania w Lanxess Arenie.
Jednak bez względu na ich rezultat Bertus Servaas już uważa, że można mówić o sukcesie jego drużyny
– On jest większy, niż na początku się spodziewałem. Zespół jest w przebudowie, dużo młodych chłopaków, którzy jednak zrobili niesamowitą robotę i dalej robią duże postępy, że wymienię dla przykładu Karalioka, Kulesza czy Morytę. Udział w Final Four, nawet jeśli się nie uda, to i tak będzie dla nich doświadczenie, które zaprocentuje w następnych latach – uważa prezes klubu.
PGE Vive ma już w dorobku szesnaście tytułów mistrza Polski i szesnaście krajowych pucharów oraz jeden triumf w Lidze Mistrzów.