Tragedia w Piekoszowie. Zginął mężczyzna, który wtargnął nagle na tory, wprost pod nadjeżdżający pociąg – poinformował Radio Kielce Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji. Do zdarzenia doszło około godziny 18.00. Pociąg jechał w kierunku Kielc.
– Z pierwszych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna znajdujący się przy torowisku wszedł nagle pod nadjeżdżający pociąg. Tak wynika z zeznań maszynisty. Obecnie sprawdzamy te ustalenia. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora – dodał Kamil Tokarski.
55-letni maszynista pociągu był trzeźwy. Na razie nie są znane personalia mężczyzny, który stracił życie.