W powiecie sandomierskim stan Wisły podwyższa się, ale sytuacja jest stabilna, nie występują podtopienia – poinformował starosta sandomierski Marcin Piwnik.
Obecnie poziom rzeki w Sandomierzu wynosi 557 cm, co oznacza stan ostrzegawczy. Starosta dodał, że stan wałów i innych urządzeń jest na bieżąco monitorowany a służby są w gotowości. W Sandomierzu, w celu zmniejszenia zagrożenia powodzią, należało usunąć usterkę zasuwy na strumieniu Atramentówka, co zostało wykonane. Jak zapewnia burmistrz Marcin Marzec huta szkła w prawobrzeżnej części miasta jest teraz bezpieczna.
– Woda ma 5,5 metra a wały, które w ostatnich latach zostały podwyższone, mają 9 metrów. Nie ma więc powodów do paniki – dodaje.
W Zawichoście poziom Wisły przekracza stan alarmowy o 16 cm i wynosi teraz 632 cm. Na 800-metrowym odcinku wału pracują żołnierze i strażacy. Wał ma wysokość 8,5 metra a zostanie podwyższony do 9 metrów.
– Do wzmocnienia wykorzystywane są worki z piachem, wcześniej ułożony został tzw. rękaw powodziowy. To jest najbardziej newralgiczne miejsce w gminie – powiedziała Katarzyna Kondziołka, burmistrz Zawichostu.
W sumie na terenie powiatu sandomierskiego przy walach i innych urządzeniach przeciwpowodziowych pracuje 100 żołnierzy z 10 Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej, 20 żołnierzy zawodowych oraz około 60 strażaków.
Fala kulminacyjna w Sandomierzu spodziewana jest w niedzielę około godziny 8.00. Ma być niższa niż wcześniej prognozowano. Jej wysokość ma wynieść 680 cm, a więc o 60 cm więcej niż wynosi stan alarmowy.
W Sandomierzu z udziałem wojewody Agaty Wojtyszek odbyło się posiedzenie wojewódzkiego sztabu kryzysowego.