Helena Stec, mieszkanka Domu Pomocy Społecznej w Sandomierzu obchodzi dzisiaj 101. urodziny. Z tej okazji w świetlicy DPS zorganizowano uroczystość, w której wzięli udział mieszkańcy tej placówki oraz zaproszeni goście.
Życzenia złożyli jubilatce m.in. burmistrz Marcin Marzec oraz wicestarosta sandomierski Wojciech Dzieciuch. Pani Helenie bardzo spodobały się bukiety kwiatów, które dostała. Stwierdziła, że są piękne i wyraziła zachwyt nad umiejętnościami kwiaciarek, że potrafią zrobić tak piękne kompozycje.
Agnieszka Łukasiewicz z Domu Pomocy Społecznej powiedziała nam, że pani Helena jest niezwykle pogodną osobą, miłą i serdeczną dla współmieszkańców i pracowników.
– Kochana i cudowna, taka nasza iskiereczka – dodała.
Jubilatka pomimo tak pięknego wieku czyta bez okularów i lubi kolorować obrazki. Ma problemy ze słuchem, dlatego nie udało nam się porozmawiać na temat recepty na długowieczność. Jej kuzynka Alicja Zelik powiedziała, że pani Helena całe życie przepracowała. Była na przymusowych robotach w Niemczech, a do Sandomierza przeprowadziła się w 1946 roku. Zatrudniła się w rozlewni piwa i tak było do emerytury. Alicja Zelik dodała, że jubilatka zawsze była bardzo pracowita, nigdy nie narzekała.
– Życzliwa i uśmiechnięta, dzieliła się z ludźmi wszystkim co miała i tak jest do dziś – stwierdziła nasza rozmówczyni.
Jubilatka mieszka w Domu Pomocy Społecznej od 2010 roku. Przeprowadziła się tu po powodzi, ponieważ jej dom został zalany.
W Domu Pomocy Społecznej w Sandomierzu 101 urodziny mieszkańca zdarzyły się po raz pierwszy od 25 lat.