Po czterech latach występów w III lidze Spartakus Daleszyce żegna się z rozgrywkami na szczeblu makroregionalnym. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu „czerwono-granatowi” mają dziesięć punktów starty do zespołu zajmującego bezpieczne miejsce w tabeli.
– Byliśmy cztery lata w III lidze i uważam, że dla takiej małej miejscowości, jaką są Daleszyce, to duży sukces. Nigdy nie mieliśmy możnego, głównego sponsora. Gdyby było inaczej, moglibyśmy grać w środku tabeli, a nie za każdym razem o utrzymanie. Zarząd klubu zawsze robił, co mógł. Nie było tu finansowego eldorado, ale mieliśmy naprawdę fajną ekipę. Szkoda, że coś się kończy. Mam nadzieję, że w kolejnym sezonie powalczymy o powrót w szeregi trzecioligowców – powiedział kapitan daleszyckiej drużyny Piotr Ostrowski.
Podopiecznym Krzysztofa Treli pozostała w tym sezonie już tylko walka o opuszczenie ostatniego miejsca w tabeli.