Dziś rozpoczął się nabór do kieleckich szkół średnich. Kandydaci mogą logować się w elektronicznym systemie, który udostępniły władze Kielc. Jest on dostępny pod adresem: kielce.e-omikron.pl.
Po zalogowaniu kandydat musi wydrukować dwa egzemplarze wniosku i zanieść je do szkoły pierwszego wyboru. Uczniowie mają na to czas do 25 czerwca.
Jest jednak duża różnica w porównaniu do lat poprzednich. Kandydat nie ma już limitu przy wyborze liczby placówek. Istotna jest jednak kolejność wskazań.
Sam nabór budzi duże emocje, bowiem o wolne miejsca będą ubiegać się dwa roczniki uczniów. To absolwenci szkół podstawowych oraz gimnazjów. Dlatego w każdej szkole powstały oddzielne klasy dla każdej z tych grup. Jak mówi Tomasz Kośny, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr II im. Jana Śniadeckiego, w jego szkole powstanie czternaście klas pierwszych.
– Organizujemy po siedem klas o tych samych profilach. Dla każdej grupy absolwentów będzie jedna klasa humanistyczna, dwie klasy matematyczno-geograficzne, dwie klasy matematyczno-fizyczne oraz dwie klasy biologiczno-chemiczne – informuje Tomasz Kośny.
Z powodu podwójnego rocznika w „Śniadku” najpewniej uczniowie będą kończyć lekcje później niż obecnie. W tym roku zajęcia trwają do 15.20, ze wstępnych szacunków wynika, że od września będą kończyły się około godziny 17.00.
Dwanaście klas pierwszych powstanie w IV Liceum Ogólnokształcącym przy ulicy Radiowej. Edyta Lato, dyrektor szkoły informuje, że dla absolwentów szkół podstawowych przygotowano sześć oddziałów i tyle samo dla absolwentów gimnazjów.
– Obie te grupy będą miały inne podstawy programowe, to oznacza duże wyzwanie dla nauczycieli. Zwłaszcza w przypadku absolwentów podstawówek, bowiem oni będą uczyć się w liceum przez cztery lata. Trzeba będzie dobrze poznać nowe programy i podręczniki – wyjaśnia Edyta Lato.
Marcin Różycki, zastępca prezydenta Kielc informuje, że mimo podwójnego rocznika, miejsc w szkołach średnich nie zabraknie dla żadnego kandydata.
W sumie w kieleckich liceach przygotowanych jest 3468 miejsc w liceach, 2720 w technikach oraz 704 miejsc w szkołach branżowych. Z analiz, które robiło miasto wynika, że po rekrutacji około 150 miejsc powinno zostać wolnych.