Miłośnicy Melpomeny i Talii mogli z bliska przyjrzeć się każdemu zakamarkowi Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Dzień otwarty, podczas którego możliwe było zwiedzenie całego budynku należącego do instytucji było częścią akcji promującej 15 lat Funduszy Europejskich.
Jak mówiła Paulina Drozdowska, była to prawdopodobnie ostatnia okazja do zobaczenia Teatru Żeromskiego od środka, ze wszystkimi jego tajemnymi przejściami i sekretami, jeszcze w starej formie, tuż przed zapowiadanym od kilku lat remontem.
Zaznaczyła, że dodatkową okazją do zwiedzania jest 140. rocznica powstania sceny dramatycznej. Kielecki teatr istnieje od 1879 roku. Jego siedziba, jaką jest kamienica przy ul. Sienkiewicza, dawnej Pocztowej, została wybudowana z polecenia Ludwika Stumpfa i jest jedną z najstarszych scen teatralnych w Polsce.
Uczestnicy jednej z grup wycieczkowych mówili o możliwości zobaczenia teatru od kuchni, jak o mistycznym wydarzeniu.
– Fantastyczne doświadczenie. Kieleckiemu teatrowi od zawsze towarzyszyła aura tajemnicy, a możliwość zobaczenia, jak wygląda od tej drugiej strony nie tylko nie rozwiewa tej aury, ale wręcz dodaje mu więcej mistycznego uroku – mówili zwiedzający.
Po zakończeniu następnego sezonu Teatr Żeromskiego przeniesiony zostanie do Wojewódzkiego Domu Kultury. Remont siedziby przy ul. Sienkiewicza ma kosztować prawie 70 milionów złotych i potrwa 3 lata.