Wilki ponownie zostały zaobserwowane w Świętokrzyskim Parku Narodowym. Dwa osobniki nagrała ukryta w lesie fotopułapka.
To już kolejny raz kiedy ukryta w lesie kamera zarejestrowała wilki. Jak informowaliśmy, podobny przypadek odnotowano pod koniec marca. Wówczas jeden osobnik pojawił się na Bukowej Górze.
Tym razem leśnicy nie zdradzają miejsca zaobserwowania wilków. W komunikacie Świętokrzyskiego Parku Narodowego zamieszczonym na portalu społecznościowym leśnicy uspokajają jednak, że obecność wilków nie powinna nas niepokoić.
– Wilk na co dzień dba, aby w lesie panował ład i równowaga. To zwierzę bardzo inteligentne, wytrzymałe i niezwykle opiekuńcze w stosunku do swojej rodziny. Jego populacja w Polsce się odradza. Aktualnie w Polsce jest chronionym, ale przed laty był tępiony. Pomimo, iż wilki w zatłoczonych polskich lasach narażone są na ciągły kontakt z człowiekiem, niewiele jest bezpośrednich spotkań z tymi zwierzętami. Świadczy to o tym, że drapieżniki unikają obecności ludzi i nie stanowią dla nich zagrożenia – piszą leśnicy.
Obecność wilków jest też udokumentowana w innych nadleśnictwach, między innymi Łagów i Zagnańsk. Tam jest ich więcej niż na terenie chronionym, ponieważ są to lasy gospodarcze, gdzie występuje znacznie więcej zwierzyny płowej, np. jeleni, które są podstawowymi ofiarami wilka.
Według szacunków obecnie w województwie świętokrzyskim żyje około 40 wilków. Tworzą one pięć watach. Najliczniejsza grupa zamieszkuje Puszczę Iłżecką.