Kara dożywotniego pozbawienia wolności grozi Huseynowi C. Jest oskarżony o to, że przyczynił się do śmierci mężczyzny. Do zdarzenia doszło w maju 2018 roku na kieleckim rynku. Zdaniem prokuratury, pochodzący z Turcji Huseyn C. uderzył pięścią w twarz nieznajomego mężczyznę, czym spowodował u niego szereg obrażeń, które doprowadziły do śmierci pokrzywdzonego.
Huseyn C. w Kielcach prowadzi restaurację. Feralnej nocy, około czwartej nad ranem, wyjechał z lokalu przy Rynku. Z jego wyjaśnień wynika, że po przejechaniu kilku metrów, na drodze stanęli dwaj mężczyźni.
– Zaczęli przeklinać. Nie słyszałem dokładnie co mówili. Niższy mężczyzna, ten który potem zmarł, robił bardzo nerwowe ruchy – relacjonował przed sądem. Oskarżony twierdzi, że mężczyźni mówili obraźliwe słowa. – Krzyczeli m.in. ciapaty i brudasie. Mówili to obaj, ale jeden z nich był bardziej agresywny – powiedział. Potem Huseyn C. zatrzymał samochód i wyszedł do mężczyzn. Twierdzi, że jedynie popchnął pokrzywdzonego, a nie uderzył. Widział jak upada. Potem wsiadł w samochód i odjechał. Oskarżony stwierdził w sądzie, że w Kielcach wiele razy spotkał się z mową nienawiści. Przykrości doznawał on i jego rodzina.
Dziś zeznawał także kolega pokrzywdzonego. Mężczyźni nie byli z Kielc. Przyjechali tu na imprezę. Feralnej nocy spożyli dużą ilość alkoholu. – Pokrzywdzony chyba coś gestykulował do kierowcy. Nie słyszałem, żeby coś do niego mówił. Ja nikogo nie wyzywałem – zeznał. Świadek powiedział, że po tym zdarzeniu wraz z kolegą poszli do hotelu na noc. Rano znalazł znajomego nieprzytomnego w łazience. Karetka pogotowia zabrała go do szpitala. Zmarł po kilku dniach. Kolejna rozprawa odbędzie się 20 maja.