Beata Pawłowska – skarbnik miasta Kielc nie potrafi wyjaśnić radnym co trzeba zmienić w Wieloletniej Prognozie Finansowej, którą kilka dni temu krytykował prezydent Bogdan Wenta.
Posiedzenie komisji finansów miało kuriozalny przebieg. Gdy radni mieli omawiać punkty dotyczące m.in. zaleceń pokontrolnych Regionalnej Izby Obrachunkowej oraz zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej, skarbnik Beata Pawłowska opuściła salę obrad. Po kilkunastu minutach, wróciła i stwierdziła, że do referowania punktu dotyczącego zaleceń pokontrolnych RIO, prezydent Bogdan Wenta wyznaczył miejskich prawników. Beata Pawłowska dodała, że nie będzie się odnosić do zaleceń, dotyczących okresu, kiedy nie pracowała jeszcze w urzędzie.
Marcin Wróblewski, prawnik miejski stwierdził, że opinia prawna ogranicza się wyłącznie do tego, czy uchwała o Wieloletniej Prognozie Finansowej spełnia wymogi ustawy o finansach publicznych.
– Nie byliśmy przygotowani do referowania wystąpienia pokontrolnego. Nie mamy wiedzy na temat finansów miasta – powiedział.
Taka postawa zirytowała radnych, którzy podkreślali, że osobą najbardziej kompetentną do wypowiadania się na tematy związane z finansami miasta jest skarbnik. Jarosław Karyś z PiS zaznaczył, że podstawowym punktem nadzwyczajnej sesji ma być dyskusja o zaleceniach pokontrolnych RIO.
– Okazuje się, że jest inaczej. Nie rozumiem o co tu chodzi – powiedział Jarosław Karyś.
Przewodniczący rady, Kamil Suchański podkreśla, że radni mieli dyskutować o zaleceniach pokontrolnych Regionalnej Izby Obrachunkowej.
– Dla mnie to zaskakująca informacja, że tak nie będzie, bo po to przyspieszyliśmy komisję, aby zaopiniować projekty uchwał również na nadzwyczajną sesję – podkreślał.
Kamil Suchański pytał również Wojciecha Dudzica – byłego dyrektora Wydziału Budżetu, czy błąd w Wieloletniej Prognozie Finansowej jest istotną pomyłką. Wojciech Dudzic odpowiedział, że nikt nie lubi błędów, więc bije się w piersi, bo to on nadzorował sporządzanie WPF.
– To są dane uzupełniające i w mojej ocenie to nie jest istotny błąd zagrażający finansom miasta – zaznaczył Wojciech Dudzic.
Katarzyna Kwietniak, przewodnicząca Komisji Finansów Publicznych również mówi o kuriozalnej sytuacji, ponieważ nadzwyczajną sesję zwołano przede wszystkim po to, aby dyskutować o zaleceniach pokontrolnych RIO.
– Niestety okazało się, że przedstawiciele prezydenta są zdziwieni faktem, że na komisji finansów, która właśnie finansami miasta się zajmuje chcemy przedyskutować tę kwestię. Ponadto mieliśmy również opiniować zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej, w której stwierdzono błąd – podkreśliła Katarzyna Kwietniak.
Dodała, że podczas komisji wyjaśniono, iż wówczas wprowadzono zmiany w planie, z uwagi na planowaną konsolidację kredytów.
– Nie było to na pewno czerpanie przez poprzednie władze miasta jakichkolwiek korzyści, choćby wizerunkowych – mówiła radna.
Radna Katarzyna Zapała z PO stwierdziła, że była to najdziwniejsza komisja w jakiej uczestniczyła przez kilkanaście lat od kiedy jest radną. Jednak w drugiej części udało się dojść do merytorycznej dyskusji.
– Błąd w WPF nie wpływa na ocenę możliwości spłat kredytowych przez miasto, co jest dużym uspokojeniem. Wiemy, że nie stoimy na krawędzi finansowej. Wręcz przeciwnie. Zaczęliśmy też rozmawiać o wskazaniach oszczędności, bo jest taki plan. Dlatego odbieram pozytywnie dzisiejszą komisję, poza faktem, że rozpoczęła się w dziwnej formule, to zakończyła dobrymi konkluzjami – powiedziała Katarzyna Zapała.
Piotr Kisiel z PiS zwracając się do Beaty Pawłowskiej stwierdził, że wprawdzie nie podpisywała dokumentu pokontrolnego, ale jest skarbnikiem i będzie te zalecenia wprowadzać. Pytał też, czy jedynym błędem w WPF jest pomyłka w rubrykach. Nie otrzymał konkretnej odpowiedzi.
Ostatecznie dyskusji nie było i radni przeszli do kolejnych punktów obrad. Podczas nadzwyczajnej sesji radni zgodzili się wprowadzić zmiany do Wieloletniej Prognozy Finansowej Kielc.