Pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej odnieśli piłkarze Czarnych Połaniec. W 29. kolejce III ligi pokonali na wyjeździe Wólczankę Wólka Pełkińska 3:1 (2:0).
Już po dziewięciu minutach Czarni prowadzili 2:0 po golach Mateusza Załuckiego z rzutu karnego i Damiana Skiby. Taki wynik utrzymał się do przerwy. W 54., kiedy gospodarze zdobyli kontaktową bramkę po strzale Mateusza Podstolaka również z jedenastu metrów. To jednak nie załamało piłkarzy z Połańca, którzy w 73. zadali decydujący cios, a na listę strzelców ponownie wpisał się Mateusz Załucki skutecznie wykonując trzeci w tym meczu rzut karny.
– Mecz ułożył się idealnie dla nas. Te dwie szybko zdobyte bramki pozwoliły uwierzyć, że wreszcie zrobimy coś innego niż zagramy kolejny przegrany pojedynek. Mieliśmy pełną kontrolę nad sytuacją na boisku i mogliśmy podwyższyć wynik. Cieszymy się, że ta fatalna passa została przerwana i liczymy, że teraz będziemy częściej zgarniać komplet punktów – powiedział Radiu Kielce kapitan drużyny z Połańca Maciej Witek.
To nie pozwoliło Czarnym opuścić ostatniego miejsca w tabeli, ale w wyniku porażki Spartakusa Daleszyce w Świdniku z Avią 2:3 zrównali się punktami z lokalnym rywalem. W sobotę zespół z Połańca podejmował będzie Wiślan Jaśkowice.