W Parku Etnograficznym w Tokarni trwa dwudniowy Festiwal Smaków. Gwiazdami tegorocznej imprezy są pierogi. Można porównać ich smak z różnych części regionu. Podczas wydarzenia zorganizowane zostały także konkursy na „Pierogożercę”, czy na najsmaczniejszego świętokrzyskiego pieroga.
Na stoisku Koła Gospodyń Wiejskich z Mokrska Dolnego znaleźć można pierogi z ziemniakami.
– To są pomysły naszych babci. To jest jedzenie, które pamiętamy z dzieciństwa. Bardzo proste do zrobienia. Najlepsze jest jednak odgrzewane, osmażane – podkreślały panie.
Duże kolei ustawiały się także do stoiska Koła Gospodyń Wiejskich Widełki. Jak mówi Zofia Bernat, można było spróbować pierogów z serem, rodzynkami w środku i polewane sokiem z malin.
– U nas to są pierogi takie regionalne. U nas kiedyś hodowało się dużo krów, robiło się sery i to była podstawa żywienia się. Dodawano także dużo owoców, ale o tej porze roku ich nie ma, dlatego dodajemy rodzynki. To jest nasz autorski pomysł – mówiła.
W Tokarni pojawiło się w środę mnóstwo osób. Żeby dojechać na parking Parku Etnograficznego, w korku trzeba było stać nawet 40 minut. Wszyscy za to bardzo chwalili organizację wydarzenia.
– Jest wspaniale, wielki wybór jedzenia. Jestem już pełny – mówił jeden z mężczyzn, który pojawił się w Tokarni. Jest piękna pogoda i bardzo fajna muzyka – podkreślał drugi.
W komisji oceniającej najsmaczniejsze pierogi była wicemarszałek Renata Janik. Jak powiedziała, poziom rywalizacji był bardzo wysoki.
– Panie ścigają się w nadzieniu, kształcie i formie podania pierogów. Naprawdę ciężko zdecydować, który jest najlepszy – zaznaczyła.
Zachwycony atmosferą podczas Festiwalu Smaku był poseł Krzysztof Lipiec, przewodniczący świętokrzyskich struktur PiS.
– Ludzie świetnie się bawią. Mamy się czym jako region pochwalić, bo mamy mnóstwo fantastycznych zespołów ludowych. Prawie wszystkie znam. Myślę, że jest tutaj co robić, a to, że nikt stąd nie wyjdzie głodnym jest sprawą bardzo budującą. Myślę, że jest to doskonały sygnał na rozpoczęcie świętokrzyskich majówek w całym regionie. My zaczynamy w Tokarni bardzo mocnym akcentem – mówił.
Andrzej Pruś, przewodniczący sejmiku województwa podkreślił, że Park Etnograficzny w Tokarni to doskonała wizytówka województwa świętokrzyskiego.
– Widzę i słyszę z rozmów kuluarowych, że bardzo wiele osób spoza województwa przyjechało do Tokarni. To bardzo cieszy. Niech jadą w Polskę i zapraszają do nas innych – dodał.
Poseł Michał Cieślak, kandydat Zjednoczonej Prawicy do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że w Parku Etnograficznym możemy zobaczyć polską wieś sprzed stu lat.
– Dziś polska wieś wygląda inaczej. Jest nowoczesna. Ona ewoluowała, korzystała ze środków UE. Ważne jest jednak to, żebyśmy nie zapominali o naszych korzeniach. Musimy też myśleć o przyszłości. Widzimy tu mnóstwo polskiej żywności. My na początku kadencji wprowadziliśmy ustawę, która umożliwiła rolnikom przetwórstwo żywności. Każdy rolnik może w domu, w swoim gospodarstwie przetwarzać żywność, produkować ją i wprowadzać na rynek. To przez wiele lat było zabronione, mimo tego, że w państwach unijnych było to dozwolone, w Polsce tego brakowało – przypomniał.
Mirosław Gębski, starosta kielecki był pod wrażeniem tego, ile osób pojawiło się w środowe popołudnie w Tokarni.
– Ludzie bardzo fajnie i miło spędzają czas na łonie przyrody w tym przepięknym skansenie w Tokarni. Jest mnóstwo lokalnych i regionalnych potraw – powiedział.
Jarosław Karyś, kielecki radny cieszył się z tego, jak fantastycznie mieszkańcy regionu świętokrzyskiego umieją się bawić.
– Piękna, typowo majowa impreza. Cieszymy się wszyscy, że pogoda dopisała, że jest takie zainteresowanie kulturą ludową. Super, że pojawiły się tradycyjne polskie pierogi w różnych wersjach. Cieszymy się, że możemy w tak miłej atmosferze odpoczywać – zaznaczył.
Festiwal Smaków w Tokarni potrwa w środę do godziny 18.00, z kolei w czwartek rozpocznie się o godzinie 11.00 i zakończy również o 18.00. W tym czasie do Parku Etnograficznego można dojechać z ulicy Żytniej autobusem linii T.