W Wyższym Seminarium Duchownym w Sandomierzu odbył się dzień otwartej furty. Można było porozmawiać z klerykami oraz siostrami zakonnymi z różnych zgromadzeń, były koncerty zespołów, animacje dla dzieci, przygrywała orkiestra dęta z Komorowa, była loteria fantowa i wiele innych atrakcji. Wydarzenie spotkało się z ogromnym zainteresowaniem ludzi w różnym wieku.
Kacper z Tarnobrzega powiedział naszej reporterce, że przyjechał zobaczyć Wyższe Seminarium Duchowne, ponieważ chce być w przyszłości księdzem. Lubi uczestniczyć w mszach świętych, lubi się modlić, jako ksiądz pomagałby biednym.
Biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz powiedział, że dzień otwartej furty jest okazją do tego, aby być razem co jest niezwykle istotne w pracy kapłana.
– Ksiądz musi być dla ludzi, nie może zamykać się w swoim świecie, musi wychodzić do tego świata. Ciesze się, że tak wielu księży z całej diecezji przywiozło ze sobą do seminarium dużo dzieci i młodzieży. Mam nadzieję, że ta praca będzie później kontynuowana w parafiach – powiedział biskup.
Hierarcha zapytany o to, jak zwiększyć liczbę powołań kapłańskich stwierdził, że ważne są wzorce. Jeżeli młody człowiek będzie widział gorliwego, zaangażowanego w swojej pracy księdza, to będzie nim się nim inspirował i będą kolejne powołania – dodał biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Dzień otwartej furty zorganizowano w Sandomierzu po raz 19.