W Skarżysku przed obrazem Matki Boskiej Ostrobramskiej modlili się kolejarze. Co roku w ostatnią niedzielę kwietnia przyjeżdżają do sanktuarium wileńskiego, aby powierzyć Bogu swoją pracę.
Na mszy zgromadziło się kilkadziesiąt pocztów sztandarowych reprezentujących różne grupy kolejarskie i wielu pracowników, w różny sposób związanych z koleją. Pracujący od lat w PKP skarżyszczanie podkreślają, że udział w pielgrzymce jest dla nich bardzo ważny.
– Niech Pan Bóg nas prowadzi i chroni od nieszczęść podczas pracy – mówili. Martwi ich jedynie fakt, że młodzi następcy w zawodzie mniej chętnie kontynuują tę tradycję.
Biorąca udział w uroczystościach poseł Maria Zuba podkreśla, że wciąż trwają prace nad rozwojem kolejnictwa w tym rejonie.
– Dla przykładu: prace modernizacyjne na linii kolejowej numer 8 będą kosztowały miliard czterysta milionów złotych. Chcemy, aby zakres planowanych prac został rozszerzony – dodaje.
Poseł Krzysztof Lipiec mówił natomiast, że kolej to strategiczna gałąź gospodarki.
– Spotkanie w Sanktuarium Ostrobramskim jest okazją do rozmów nad dalszym rozwojem tej dziedziny. Kolej jest ważnym punktem w rządowej strategii zrównoważonego rozwoju – zapewniał poseł.
Z kolei marszałek Andrzej Bętkowski podkreślał, że rozwój miasta historycznie uzależniony był od wybudowania tu linii kolejowej. Jako pierwsza powstała tu linia łącząca Dęblin z Dąbrową Górniczą, a później Rzeszów z Łodzią i one dały podstawy do rozwoju przemysłu kolejowego w tym regionie.
Po zakończeniu modlitwy był czas na spotkanie przy wielkanocnym jajeczku.