Poseł Bogdan Latosiński skrytykował, wprowadzone przez Zarząd Transportu Miejskiego zmiany w kieleckiej komunikacji. Parlamentarzysta, zarazem szef Związku Zawodowego Pracowników Transportu Publicznego MPK w Kielcach stwierdził na naszej antenie, że komunikacja zbiorowa jest bardzo ważną dla mieszkańców miasta dziedziną, zatem nie można lekceważyć ich głosu.
– Wszelkie zmiany powinny być wprowadzane po konsultacjach i rzetelnej analizie potrzeb kielczan – zaznaczył Bogdan Latosiński.
Dodał, że niedopuszczalne jest, by przewoźnik, w tym przypadku Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, był informowany o zmianach tras autobusów, zaledwie na trzy dni przed ich wprowadzeniem.
– Trasy muszą być sprawdzone przez pracowników MPK – podkreślił poseł.
– Nie ma żadnej strategii. Jest natomiast przypadkowość, a w komunikacji publicznej nie ma miejsca na przypadek. Zmiany mogą być wprowadzane etapowo, ale pasażerowie muszą być o nich informowani wcześniej, a ZTM i władze miasta powinny przeanalizować, co chcą osiągnąć. Tutaj widać chaos, nieprzygotowanie. Widzę w tym jeden cel: zniszczyć MPK, zniszczyć spółkę pracowniczą. Od początku tak było. Przy przetargu widać było, że został on przygotowany pod konkurencyjną, radomską firmę Michalczewski – stwierdził Bogdan Latosiński.
Gość Radia Kielce powiedział, że zmiany przygotowały osoby, które prawdopodobnie nigdy nie jeździły autobusami komunikacji miejskiej.Zaznaczył, że MPK chce inwestować w nowy tabor napędzany gazem, ale nie może ryzykować zakupu, skoro nie wie, czy autobusy będą wykorzystywane, bo ZTM nagle obetnie kolejne kursy.
Poseł dodał, że zmiany w rozkładach jazdy dotykają pasażerów. Skrócono trasę przejazdu kilku linii – na przykład nr 1 i 102, a także kilka zlikwidowano, co – jego zdaniem – jest skandaliczne. W ten sposób odcina się dostęp mieszkańców do szkół, zakładów pracy, ośrodków kultury i służby zdrowia. Bogdan Latosiński ubolewał jednocześnie, że pasażerowie obciążają winą za ten stan Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, ponieważ wiele osób nie ma świadomości, że odpowiedzialność ponosi Zarząd Transportu Miejskiego.
Zdaniem parlamentarzysty – o komunikacji zbiorowej w Kielcach powinien decydować zespół osób, złożony z przedstawicieli MPK, ZTM, władz miasta, mieszkańców oraz policji i Straży Miejskiej.