W 24. kolejce III ligi piłkarskiej KSZO Ostrowiec przegrał na wyjeździe z Wisłą Puławy 0:2 (0:1). Od 62. minuty „Hutnicy” grali w dziesięciu, bowiem czerwony kartonik za faul zobaczył Maciej Miłek.
– Zagraliśmy dobry mecz. Mieliśmy swoje okazje, których jednak nie potrafiliśmy wykorzystać. Szkoda tej bramki „do szatni” – powiedział Marcin Wróbel.
– No i ta 62 minuta. Błąd obrony i Maciej Miłek musiał ratować się faulem, co skończyło się czerwoną kartką i rzutem wolnym, po którym gospodarze zdobyli gola. To przesądziło o losach spotkania – podsumował trener ostrowczan.
W najbliższą sobotę 20 kwietnia KSZO Ostrowiec zmierzy się w świętokrzyskich derbach z czarnymi Połaniec.