Pierwsza w historii Buska-Zdroju Droga Krzyżowa, która połączyła trzy parafie przeszła ulicami miasta. Jej uczestnicy wyruszyli o godzinie 19.00 sprzed przedwojennego ratusza miejskiego, natomiast procesję zakończono przy Galerii Zielona.
Mimo chłodnego i deszczowego wieczoru w Buskiej Drodze Krzyżowej wzięły udział setki wiernych. Gospodarzami poszczególnych stacji byli przedstawiciele różnych środowisk z Buska-Zdroju, a nabożeństwo poprowadzili proboszczowie buskich parafii: ks. Marek Podyma, ks. Tadeusz Szlachta i ks. Marian Janik.
Pątnicy uczestniczący w piątkowej uroczystości religijnej wspólnie podkreślali, że wydarzenie połączyło wszystkie pokolenia buszczan.
– Stwierdziliśmy, że jest to bardzo dobra inicjatywa. Cieszy nas, że jednoczy wszystkich busczan i że wszystkie parafie mogą się w to włączyć – mówiła Marta Wróblewska uczestniczka drogi.
– Idę przede wszystkim dla rodziny. Modlę się o trwałość, o pokój w rodzinach, o jedność – mówił jeden z pątników.
– Najważniejsza jest wspólnota ludzka. Busko jest małym miasteczkiem. Wszyscy się znają i idą we wspólnocie, a to jest bardzo ważne – mówi kolejna wierna.
Przypomnijmy, że poszczególne stacje były ulokowane w charakterystycznych dla mieszkańców miejscach takich jak: kościół św. Leonarda, „Staw Niemiecki”, buski stadion, czy wejście do bramy Parku Zdrojowego. Natomiast krzyż nieśli m.in. samorządowcy, sportowcy, nauczyciele, animatorzy kultury czy twórcy.
Uroczystość trwała ponad dwie godziny.
Reżyserem wydarzenia był Arkadiusz Szostak. Narratorem Adam Sroka. W uroczystości wykorzystano wiersze Adama Ochwanowskiego i Andrzeja Smulczyńskiego. Organizatorami Drogi Krzyżowej był Urząd Miasta, Samorządowe Centrum Kultury oraz Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna.