Piłkarki ręczne Korony Handball przerwały w końcu serię wyjazdowych meczów bez zwycięstwa. Po dziewięciu porażkach w halach przeciwniczek, w 24. kolejce PGNiG Superligi kielczanki wygrały w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrcovią 32:26 (14:15).
– Muszę pochwalić dziewczyny za drugą połowę. Zagraliśmy konsekwentnie w obronie. Funkcjonował blok, z którego wyprowadzaliśmy szybkie kontry. Ustrzegliśmy się zbędnych pomyłek w ataku pozycyjnym. Powiem tak, druga część bardzo mądrze i dojrzale zagrana przez całą drużynę. Czekaliśmy na to zwycięstwo już bardzo długo. Przełamanie przyszło w konfrontacji z zespołem, z którym będziemy rywalizować o siódme miejsce. Taki postawiliśmy sobie cel – stwierdził trener Paweł Tetelewski.
Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu – po 8 – rzuciły Honorata Syncerz i Wiktoria Gliwińska. Korona Handball, która ma teraz w dorobku 22 punkty, awansowała na 7. miejsce w tabeli.
W sobotę 13 kwietnia podopieczne Pawła Tetelewskiego zmierzą się we własnej hali z KPR Jelenia Góra.