Wzgórze Karscha w Kielcach zostanie objęte planem zagospodarowania przestrzennego. Ma to być sposób na uchronienie tego miejsca przed chaotyczną zabudową. Plan określi gabaryty budynków, które będą mogły tam powstać oraz ich lokalizacje. Na pewno będzie to budownictwo współgrające z tym miejscem.
Artur Hajdorowicz, dyrektor Wydziału Rozwoju i Rewitalizacji w kieleckim ratuszu zaznacza, że aktualnie ta ważna część miasta jest najbardziej zdewastowana przestrzennie. Na tym terenie są dwa obiekty wpisane do gminnej ewidencji zabytków. To dworek i dawny budynek słodowni Browaru Karscha, pochodzące z drugiej połowy XIX wieku. Na obszarze 2,5 hektara, to teren inwestycyjny.
– Chcemy stworzyć trójwymiarowy model terenu, nanieść również trójwymiarowo rozwiązania koncepcyjne oraz przygotować wizualizację. Przeprowadzimy także pozaustawowe konsultacje społeczne, na które pozyskaliśmy grant w wysokości 20 tysięcy złotych – dodał dyrektor.
Cały teren można podzielić na dwie części, które rozdziela ulica Władysława Franasia, stanowiąca podjazd pod basen. Po stronie wschodniej to jest dworek, który musi mieć swoją autonomię przestrzenną. Nadal aktualny jest wniosek Lidla, który wpłynął do właścicieli o wybudowanie naprzeciwko Wojewódzkiego Domu Kultury supermarketu. Sprawa jednak rozbija się o parking. Kierownictwo sklepu chce wybudować go w sąsiedztwie dworku. Na to jednak zgody nie ma. Jedyna możliwość, jaką przedstawiają urzędnicy i konserwator zabytków, to parking podziemny.
Druga część to browar, na którego zagospodarowanie trzeba mieć pomysł. Artur Hajdorowicz podkreślił, że jest kilka koncepcji potencjalnych inwestorów. Budynek byłby przeznaczony na lofty, czyli mieszkania urządzone w dawnych pomieszczeniach poprzemysłowych z częścią usługową. Jest też pomysł odtworzenia dawnej wieży browarnej. To wszystko odtwarza klimat zabudowy przemysłowej z drugiej połowy XIX wieku.
Plan obejmuje teren niespełna 4 hektarów w śródmieściu Kielc, w rejonie ulic Ogrodowej, Jana Pawła II i Krakowskiej. Do 7 maja można składać wnioski z propozycjami do przyszłego planu zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z ustawą może to zrobić każdy.