Dębowy park powstał przy Elektrowni Połaniec. Dzisiaj posadzono tam 40 sadzonek drzew, w tym jedną pochodzącą ze słynnego dębu Bartek. W ten sposób Enea Połaniec rozpoczęła obchody 40-lecia miejscowej elektrowni.
Prezes Enea Połaniec Lech Żak wyjaśnia, że dęby symbolizują siłę, stabilność i długowieczność, dlatego wybrano te drzewa.
– Chcemy, aby dzieci i inne osoby, które tutaj kiedyś przyjdą, powiedziały: „To jest nasz park, a to jest nasza elektrownia”. To żywy pomnik dla pracowników oraz mieszkańców Połańca, który stanie się trwałym wspomnieniem minionych lat. Tak jak te drzewa teraz, tak kiedyś rosła elektrownia – dodaje Lech Żak.
Jak mówi, jest to jedno z działań proekologicznych, które podejmuje elektrownia.
W zakładzie prowadzona jest modernizacja bloków, służąca ograniczeniu emisji substancji zanieczyszczających powietrze. Najważniejsze zadanie będzie kosztować około 300 milionów złotych. Finansowanie jest już zabezpieczone, w tej chwili trwają rozmowy z firmami, które będą wykonywały prace. Elektrownia musi zrealizować proekologiczne inwestycje do sierpnia 2021 roku, zgodnie z unijnymi wymogami.
Sadzonki do parku, który został dzisiaj założony, przekazało Nadleśnictwo Staszów. Nadleśniczy Adam Lubera jest zadowolony, że elektrownia włącza się w ten sposób w poszerzanie obszarów zielonych. Jego zdaniem, drzewa powinny dobrze rosnąć, ponieważ jest tam dobra gleba, a drzewka posadzono pod okiem specjalistów z Nadleśnictwa.
W powstawaniu dębowego parku uczestniczyły dzieci z filii nr 2 Przedszkola Samorządowego w Połańcu. Mówiły naszej reporterce, że bardzo lubią parki i lasy, ponieważ można tam spotkać zwierzęta oraz ptaki. Podkreślały, że drzewa są ważne, ponieważ oczyszczają powietrze.
Dzieci dostały też informacje dotyczące sadzenia, rozwoju i pielęgnacji drzew od pracowników Nadleśnictwa Staszów.