W stolicy regionu trwają obchody Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej. W organizację święta włączyło się także Wzgórze Zamkowe. Instytucja dla odwiedzających przygotowała mnóstwo atrakcji. Równo w południe, na dziedzińcu Wzgórza Zamkowego, otwarta została wystawa plenerowa „PO-We-R czyli Polska-Węgry-Razem”.
Jak informuje dr Marek Maciągowski z Ośrodka Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, można się dzięki niej dowiedzieć wielu ciekawostek na temat Węgier, a także naszej wspólnej historii.
– Podczas II wojny światowej Polacy otrzymali bardzo dużo pomocy od Węgrów. Potrafili wbrew temu, że byli w koalicji z hitlerowcami bardzo nam pomóc – zaznacza.
Wystawa bardzo spodobała się odwiedzającym. Wśród nich była pani Maria. – Dużo się można z niej dowiedzieć. Ja mam bardzo duże zaległości z historii, ponieważ jak chodziłam do szkoły to bardzo mało jej uczyli. Były tylko socjalistyczne wykłady – zaznacza.
Później odbyło się wielkie gotowanie przy ognisku „Czardasz na talerzu”. W węgierskie smaki wprowadził uczestników spotkania Maxymilian Przybylski. Jak powiedział, dla gości przygotował swoją wersję zupy gulaszowej. Można było także spróbować langoszy. – To placki drożdżowe smażone na smalcu wieprzowym. Takie początki na wytrawno – zaznacza.
W sali konferencyjnej OMPiO można podziwiać dwie wystawy: Państwowego Instytutu Badawczego i Muzeum w Budapeszcie: „Kobiety w Polsko-Węgierskiej historii” oraz „Święty Władysław – historie, legendy, miejsca”. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny. Dni Przyjaźni Polsko-Węgierskiej organizowane są w Polsce od 2007 roku. W Kielcach odbywają się po raz pierwszy.