Działacze świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości deklarują gotowość do wyborów europejskich. Zapowiadają tysiące spotkań z mieszkańcami regionu i walkę o dobry wynik wyborczy. Pierwsze spotkania mają zostać zorganizowane w przyszły weekend.
Podczas konferencji prasowej liderzy ugrupowania mówili o programie oraz krytykowali Koalicję Europejską za brak pomysłu na politykę Polski w Unii Europejskiej i nieskuteczne działania na rzecz regionu.
Poseł Krzysztof Lipiec, szef PiS w województwie świętokrzyskim, zapowiedział ofensywę wyborczą w naszym regionie. Zadeklarował, że w ciągu najbliższych dziesięciu tygodni samorządowcy, politycy oraz kandydaci na europosłów zorganizują tysiące spotkań mieszkańcami świętokrzyskiego.
– Deklarujemy wzmożoną aktywność. Uczynimy wszystko, aby województwo świętokrzyskie miało mocną reprezentację w parlamencie europejskim. Chcemy dotrzeć do ludzi i wsłuchać się w ich głos, tak aby skutecznie realizować potrzeby regionu na arenie europejskiej – powiedział Krzysztof Lipiec.
Parlamentarzysta mówił, że Prawo i Sprawiedliwości chce dokonać w Parlamencie Europejskim wielu zmian. W jego ocenie to Polska powinna nadawać ton polityce unijnej.
Wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka krytykowała z kolei listy i kandydatów Koalicji Europejskiej. Jej zdaniem wśród kandydatów pojawiają się osoby, które już pokazały w Brukseli, że nie zależy im na dobru regionu.
– Pani europoseł Róża Thun szkalowała Polskę za granicą, wskazywała Ostrowiec Świętokrzyski jako przykład rzekomego braku demokracji, atakowała świętokrzyskiego kuratora oświaty. Po tego rodzaju postępowaniu możemy odczytywać, że nie chodzi tu o interesy ziemi świętokrzyskiej w Unii Europejskiej. Dwójką na liście jest były marszałek Adam Jarubas, który jest odpowiedzialny za marnowanie szans na rozwój ziemi świętokrzyskiej – stwierdziła wiceminister.
Wiceminister sportu wtórował poseł Marek Kwitek, który mówił, że dotychczasowi przedstawiciele PO i PSL w europarlamencie pokazali brak skuteczności w zabieganiu o interesy regionu.
– Szef komisji rolnictwa, pan Czesław Siekierski, nawet nie chce startować z naszego województwa. Jest na liście podkarpackiej. Czy wstydzi się naszego regionu? Mamy go z czego rozliczyć, między innymi z tego, że w 2013 roku pojawiła się sprawa równości dopłat. Okienko było otwarte, niestety budżet na wspólną politykę rolną został zaprzepaszczony na rzecz funduszu spójności, z czego polska wieś nie zawsze korzysta – mówił parlamentarzysta.
Senator Krzysztof Słoń przekonywał, że PiS jest przygotowane do wzięcia odpowiedzialności za region, także na forum unijnym.
– Chcemy pokazać, że jesteśmy przygotowani do tego, aby w sposób merytoryczny i konkretny wskazać na silne strony kandydatów Prawa i Sprawiedliwości i polityki PiS, jaka była do tej pory prezentowana na forum Unii Europejskiej. Chcemy udowodnić, że choć województwo należy do tych najmniej liczebnych, to jednak ma świadomych obywateli i mam nadzieję, że pokaże to największa frekwencja przy urnach wyborczych – mówił senator.
Poseł Andrzej Kryj zwracał uwagę na deklarację europejską, którą Prawo i Sprawiedliwość podpisało w ubiegłym tygodniu w Rzeszowie.
– W dwunastu punktach pokazaliśmy, jakiej Europy chcielibyśmy: Europy ojczyzn, wartości, równych szans dla krajów członkowskich. Nasi kandydaci będą o taką Unię walczyć. Nie może być tak, że w Unii są różne standardy, że tym, którzy tworzą jądro starej unii wolno znacznie więcej – powiedział poseł Andrzej Kryj.
Andrzej Pruś, przewodniczący sejmiku województwa świętokrzyskiego podkreślał wagę spotkań, które będą organizowane w najbliższym czasie.
– Ciężar organizacyjny wezmą na siebie samorządowcy z PiS, ale będą też odpowiedzialni za konkretne zapisy programowe. Będziemy chcieli zwracać uwagę na to, jak istotną rolę w życiu całej unii sprawują samorządy – dodał.