Wicepremier Beata Szydło spotkała się z mieszkańcami Buska-Zdroju i samorządowcami województwa świętokrzyskiego. Mówiła o dotychczasowych osiągnięciach rządu oraz programach, które mają być wprowadzone w tym roku.
Beata Szydło w swoim wystąpieniu podsumowała dotychczasowe trzy lata rządu. Mówiła, że sztandarowym pomysłem było „500 plus”, programy senioralne i społeczne, które przyczyniły się nie tylko do poprawy jakości życia rodaków, ale także poprawy stanu gospodarki. Jak przekonywała, dzięki wprowadzonym programom socjalnym zwiększyła się siła nabywcza Polaków.
– Programy społeczne stały się kołem napędowym polskiej gospodarki. Co roku do budżetów polskich rodzin trafia ponad 20 miliardów złotych z programu 500 plus. W ten sposób konsumpcja jest pobudzona, wzrasta polska gospodarka. To polski fenomen: potrafiliśmy połączyć programy społeczne z rozwojem gospodarczym – mówiła Beata Szydło.
Przekonywała jednocześnie, że w ciągu ponad trzech lat rząd sprawił, że państwo wraca do małych miejscowości. Wicepremier mówiła między innymi o przywracaniu posterunków policji w małych miejscowościach. Podkreśliła także, że rząd cały czas wsłuchuje się w potrzeby Polaków, czego przykładem, jej zdaniem, są kolejne programy rządowe, w tym między innymi tzw. „Piątka Kaczyńskiego”.
Beata Szydło zadeklarowała, że jeszcze przed wakacjami wprowadzone zostaną: 13 emerytura oraz 500 plus na każde dziecko. Premier mówiła, że ich wdrożenie jest możliwe między innymi dzięki uszczelnianiu luki VAT-owskiej.
Wojewoda świętokrzyski Agata Wojtyszek stwierdziła, że aby wszystkie programy mogły być zrealizowane, potrzebna była silna drużyna, a na jej czele odpowiedni lider. Zdaniem wojewody, tą osobą była wicepremier Beata Szydło. Wojewoda podkreślała także, że Świętokrzyskie było jednym z pierwszych regionów, który zaczął wprowadzać programy rządowe. – Było to możliwe dzięki dobrej współpracy z samorządami i ciężkiej pracy naszych służb – mówiła Agata Wojtyszek.
Wojewoda przekonywała, że rząd wsłuchuje się w głos samorządów. Jako przykład podała programy zmierzające do poprawy stanu dróg gminnych. W tym roku na te inwestycje do województwa trafi 240 milionów złotych. W jej ocenie, to powinno zaspokoić większość potrzeb lokalnych samorządów.
Wojewoda odniosła się także do nadchodzących wyborów do europarlamentu. – Pani premier zbudowała silną drużynę wojewodów. Jestem przekonana, że podobnie będzie w przypadku wyborów do Parlamentu Europejskiego i Beata Szydło zbuduje silną i skuteczną drużynę w europarlamencie – powiedziała wojewoda.
Marszałek Andrzej Bętkowski mówił, że zarząd województwa rozpoczął prace nad opracowaniem nowej strategii. Zapewnił, że będzie ona zbieżna z planami rządowymi. Marszałek przekonywał, że nasz region musi nadrabiać zaniedbania sprzed lat i gonić inne regiony. Jedną z szans na rozwój Świętokrzyskiego jest pozyskanie jak największych funduszy w nowej perspektywie unijnej.
Andrzej Bętkowski dodał, że będzie to możliwe, kiedy w europarlamencie województwo będzie reprezentowane przez skutecznych polityków, do których zaliczył wicepremier Beatę Szydło.
Wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka zaznaczyła, że wybory zadecydują o tym, jak będzie rozwijała się Unia Europejska
– Wybory pokażą, czy unia nadal będzie bazowała na tych wartościach, które legły u jej podstaw, które były wartościami ojców założycieli. Czy też będzie rozwijała się w niebezpiecznych kierunkach. Czy będzie to Europa ojczyzn, czy jedynie związku państw, w którym zatraca się kulturę narodów. Będziemy walczyć o wartości i Polskę, która wyraża wartości, z których Europa powinna być dumna, to między innymi solidarność europejska. Te wybory zadecydują, jak sprawy świętokrzyskie będą wybrzmiewały w unii czy będą miały dobrych ambasadorów w Brukseli - mówiła Anna Krupka.
Wiceminister pytana, czy na listach Zjednoczonej Prawicy z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego pojawi się jej nazwisko odpowiedziała, że decyzję w tej kwestii podejmie kierownictwo partii. – Otrzymałam pewne propozycje od kierownictwa partii i to ono oraz komitet polityczny będzie decydowało o listach. Na razie takie decyzje nie zapadły – powiedziała wiceminister.
Poseł Michał Cieślak podziękował Beacie Szydło za przyjęcie zaproszenia do Buska. Stwierdził, że ta część regionu boryka się z wieloma problemami i trzeba się o niego upomnieć w perspektywie polityki unijnej.
– Jest to ostatnia szansa, abyśmy upomnieli się o wyższe dopłaty dla rolników. Jest możliwość, aby to zrobić w nowej perspektywie budżetowej. Trzeba w tym uwzględnić małe gospodarstwa, które nie mogą konkurować z dużymi, które korzystają z efektu skali. Rolnicy z naszego regionu wykonują tę samą ciężką pracę – produkują zdrową żywność, a koszty utrzymania w stosunku do zarobków są znacznie większe. Dodatkowo unia dostrzega potencjał nie tylko z zakresu produkcji żywności, ale także funkcji społecznych małych rodzinnych gospodarstw, które utrzymują zaludnienie na obszarach wiejskich. Musimy to wykorzystać – powiedział parlamentarzysta.
Senator Krzysztof Słoń, odnosząc się do spotkania zauważył, że tylko synergia działań na szczeblach samorządowym, rządowym i europejskim może doprowadzić do sukcesu. Podkreślił, że rząd poprzez swoją politykę zrównoważonego rozwoju chce doprowadzić do wzrostu gospodarczego, zaczynając od najmniejszych miejscowości. Zaznaczył, że może w tym pomóc skuteczna polityka i silna reprezentacja w Brukseli.
– Rząd inwestuje w Polskę, w polskie rodziny, najmniejsze miejscowości. Ma to na celu wyrównanie szans i zrównanie zamożności Polaków z obywatelami krajów Europy Zachodniej. Nie ma unii bez Polski, zamierzamy wesprzeć struktury unijne silną reprezentacją parlamentarzystów skutecznie zabiegających o sprawy naszego kraju – powiedział senator Słoń.
Senator Jarosław Rusiecki stwierdził, że zbudowanie silnego zespołu w europarlamencie jest jednym z priorytetów. Zaznaczył jednocześnie, że by móc przygotować dobry program, rządzący nie zapominają o stałym kontakcie z mieszkańcami.
– Bezpośrednie spotkania z lokalnymi środowiskami pozwalają na aktualizację programów rządu i wprowadzanie zmian. Nasze województwo ma bardzo mocnego lidera. Podczas spotkania mieszkańcy mieli okazję wsłuchać się w nasze pomysły, a my do porozmawiania o lokalnych problemach. To bardzo ważne, aby współpracować, słuchać się nawzajem, bo tylko dzięki temu możemy skutecznie realizować potrzeby rodaków – powiedział parlamentarzysta.
Udział w spotkaniu brali także przedstawiciele samorządu. Wójt gminy Bieliny Sławomir Kopacz podkreślił, że rząd nie zrzuca odpowiedzialności na samorządy, ale wspiera je w realizacji kluczowych programów. Tak jest np. w przypadku programu 500 plus, na który gmina otrzymuje rocznie 9 milionów złotych, jest to niemal jedna trzecia budżetu gminy, który wynosi 36 milionów złotych. Samorządowiec zaznacza, że z programu korzysta ponad 1000 rodzin. Kolejnym z programów, który skutecznie pomaga rozwijać się gminie jest program dofinansowań do rozwoju infrastruktury drogowej i sportowej.
Spotkanie zorganizowano w domu uzdrowiskowym Marconi.