Mieszkańcy gminy Wilczyce, w powiecie sandomierskim sprzeciwiają się planom budowy masztu telefonii komórkowej w miejscowości Gałkowice-Ocin. Zawiązali komitet protestacyjny, organizują spotkania i zbierają podpisy w tej sprawie. Jak podkreśla przedstawiciel mieszkańców – Krzysztof Kandefer, radny powiatu sandomierskiego ludzie obawiają się o swoje zdrowie. Maszt ma mieć charakter bazowy, jego wysokość to 60 metrów. W bliskiej odległości znajdują się trzy inne przekaźniki sieci komórkowej.
– Obawiamy się o nasilenie występowania chorób onkologicznych na tym terenie – powiedział Krzysztof Kandefer.
Dodał, że oprócz argumentów zdrowotnych jest także inny o charakterze turystyczno-krajobrazowym. Tak wysoki maszt zdominuje wygląd malowniczej Doliny Opatówki. W gminie Wilczyce jest wiele gospodarstw agroturystycznych, które z tego powody mogą stracić część gości.
Aby firma mogła postawić maszt telefonii komórkowej potrzebuje pozwolenia na budowę, którą wydają władze powiatu. Starosta sandomierski Marcin Piwnik zażądał najpierw decyzji środowiskowej, która z kolei jest w gestii gminy. Jak poinformował wójt Wilczyc – Robert Paluch, dwa dni temu firma złożyła niezbędne dokumenty w tej sprawie, teraz będą one rozpatrywane. Dodał, że w tym procesie zostaną wzięte pod uwagę protesty mieszkańców, tym bardziej, że w gminie Wilczyce są już dwa maszty telefonii komórkowej, a prócz tego wojskowe radary.
– Generalnie nie jesteśmy przeciwko tego typu inwestycjom, ale w tym przypadku uważamy, że skupienie tego typu urządzeń jest na naszym terenie bardzo duże – powiedział wójt Robert Paluch.
Protesty mieszkańców w takich sytuacjach mogą przynieść skutek. W ostatnim czasie, po protestach mieszkańców wyrażanych m.in. w programie Interwencja Radia Kielce i TVP 3 Kielce, jedna z firm wycofała się z planów budowy masztu telefonii komórkowej w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Etnograficznego w Tokarni.