W 26.kolejce LOTTO Ekstraklasy Korona zagra w sobotę na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. Kielczanie przystąpią do tego spotkania po dwóch bolesnych porażkach z Zagłębiem w Sosnowcu (1:4) i z Wisłą Kraków (2:6). – Na pewno nie jest nam łatwo – stwierdził pomocnik „żółto–czerwonych” Łukasz Kosakiewicz.
– Rozmawialiśmy o tym co się stało. Analizowaliśmy naszą grę, popełniliśmy błędy, ale czasu już nie cofniemy. Musimy o tych meczach zapomnieć i dać z siebie sto dziesięć procent w Białymstoku. Musimy wygrać z Jagiellonią. Wierzę w nas i nasze umiejętności. Jedziemy na Podlasie wywalczyć trzy punkty – zadeklarował popularny „Kosa”.
Podopieczni Ireneusza Mamrota nie wygrali co prawda trzech kolejnych meczów ligowych, ale we wtorek awansowali do półfinału Pucharu Polski, pokonując na wyjeździe pierwszoligową Odrę Opole.
– Ten awans był nam potrzebny pod względem mentalnym, by zespół zyskał więcej pewności siebie i wrócił na dobrą ścieżkę – powiedział asystent pierwszego trenera „Jagi”, wychowanek Wiernej Małogoszcz Rafał Grzyb.
Mecz 26.kolejki LOTTO Ekstraklasy, w którym Korona zmierzy się w Białymstoku z Jagiellonią, rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.30 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.