– Jest to lokata na miarę naszych możliwości – powiedział kapitan Buskowianki. – Możemy być umiarkowanie zadowoleni z tego, co udało nam się osiągnąć. Mieliśmy najmłodszy zespół w lidze. Klub borykał się z dużymi problemami organizacyjno-finansowymi, a mimo to otarliśmy się o awans do czołowej „ósemki”. Teraz jest czas na odpoczynek, a później czeka nas okres przygotowawczy i kolejny sezon, który wierzymy, że będzie lepszy – dodał Piotr Adamski.
Siatkarze Buskowianki Kielce w zakończonym sezonie zdobyli 29 punktów, wygrywając 10 spotkań i osiemnastokrotnie schodząc z parkietu jako pokonani, wliczając w to dwa spotkania o 9. miejsce. Zwyciężyli w 44 setach, a przegrali 67, zdobywając średnio 58,5 pkt. w meczu. Podopieczni Mateusz Grabdy rozegrali aż dziewięć pojedynków pięciosetowych, najwięcej w całej lidze. Pięć wygrali 3:2, a w czterech ulegli 2:3.
W rankingach indywidualnych najwyżej z siatkarzy Buskowianki jest Adam Woźnica, który w klasyfikacji najlepiej blokujących zajmuje trzynaste miejsce z 50 punktowymi blokami na koncie.