Od kilku tygodni już wiemy, że siatkarki KSZO Ostrowiec pozostaną na ostatnim miejscu po sezonie zasadniczym w Lidze Siatkówki Kobiet, a to oznacza konieczność gry o utrzymanie. Przeciwnik pomarańczowo-czarnych, czyli zespół, który zajmie jedenastą pozycję, nie jest jeszcze znany.
Odpowiedź poznamy w najbliższy poniedziałek po zakończeniu ostatniej kolejki. Na razie sytuacja wygląda następująco: 9. miejsce Enea PTPS Piła 19 punktów, 10. miejsce Legionovia Legionowo 18 punktów, a 11. miejsce Volley Wrocław 17 punktów.
– Nie mamy wymarzonego rywala. Czekamy na rozwój wydarzeń, a w ostatniej kolejce wiele się może zdarzyć – przyznaje asystent trenera siatkarek KSZO.
– W najtrudniejszej sytuacji są siatkarki z Wrocławia, bo one muszą wygrać swój mecz z bardzo mocnym Develeopresem Rzeszów i liczyć na potknięcia bezpośrednich rywali. My cierpliwie czekamy i przygotowujemy się do naszego pojedynku ostatniej kolejki z Eneą PTPS Piła – dodał Mateusz Janik.
Rywalizacja o 11. miejsce w Lidze Siatkówki Kobiet toczy się do dwóch zwycięstw ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Pierwszy pojedynek ostrowczanki rozegrają na wyjeździe. Zespół, który okaże się lepszy zapewni sobie pozostanie w ekstraklasie, a pokonany rozegra baraż z drużyną I ligi o prawo gry w Lidze Siatkówki Kobiet w sezonie 2019/2020.