Pożar tartaku w Wąchocku. Jak poinformował oficer prasowy starachowickiej straży pożarnej Marcin Nyga, zgłoszenie dotarło do dyżurnego komendy przed godziną 9.00.
Udało się ugasić suszarnię drewna o powierzchni 70 metrów kwadratowych, płonęła natomiast hala magazynowa obejmująca ponad 400 metrów kwadratowych. Zawalił się dach nad halą, która jest po brzegi wypełniona drewnem.
Z ogniem walczyło 5 zastępów państwowej straży pożarnej i 11 zastępów OSP, łącznie ponad 70 strażaków. Były jednak problemy z zaopatrzeniem wodnym, strażacy musieli ściągać cysterny z Kielc.
Na miejscu byli komendant powiatowy PSP Wiesław Ungier i burmistrz Wąchocka Jarosław Samela.