Wizyta ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego zgromadziła w świetlicy gminnej w Baćkowicach wielu rolników i samorządowców z terenu powiatu opatowskiego. W czasie wizyty minister przedstawiał szanse i zagrożenia dla polskiego rolnictwa, odpowiadał także na zarzuty dotyczące jego pracy jako ministra.
Przypomniał o rolniczym handlu detalicznym, który ma być szansą na promocję lokalnych producentów, wytwarzających dobrą jakościowo żywność. Przekonywał rolników do zrzeszania się w spółdzielniach oraz mądrych wyborów do Izb Rolniczych.
Podczas trwającego ponad dwie godziny spotkania uczestnicy mieli możliwość zadawania pytań. Interesowała ich kwestia m.in. ochrony przed ASF, ustawy łowieckiej, sprowadzania mięsa z zagranicy czy problemów związanych z sadownictwem. Uczestnicy spotkania cieszą się z wizyty ministra i uważają, że takich spotkań powinno być więcej, aby mogli mieć przekazywane informacje z pierwszej ręki.
Rolnicy po spotkaniu mówili między sobą także o konsekwencjach dla tych, którzy za bezcen oddawali PGR-y oraz ziemie, jednak brakło czasu, aby powiedzieć ministrowi, że ten fakt po wielu latach nadal bardzo bulwersuje.
Minister Ardanowski podkreślał konieczność współpracy rolników, którzy mogliby zakładać spółdzielnie i wspólnie produkować. Część zgromadzonych na sali poważnie rozważa ten pomysł. Nie brakowało hodowców trzody chlewnej, sadowników i dostawców mleka. Przyjechali mieszkańcy Opatowa, Ożarowa, Tarłowa, Łubnic czy Waśniowa.
Senator Jarosław Rusiecki, który był współorganizatorem spotkania w Baćkowicach, mówi, że była potrzeba takiego spotkania, a minister chętnie rozmawia z rolnikami. Uważa, że spotkanie było bardzo dobre i merytoryczne. Cieszy się, że minister mógł wprost rolnikom mówić o tym, jak wygląda jego praca i co robi dla rolnictwa w Polsce.
– Wiadomości z pierwszej ręki, nie przekręcane np. przez działaczy najczęściej PSL-u, którzy przez 8 lat odpowiadali za rolnictwo, a niczego dobrego nie zrobili - mówi senator Jarosław Rusiecki.
Poseł PiS Marek Kwitek, członek sejmowej komisji rolnictwa powiedział, że spotkanie ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego z rolnikami w Baćkowicach było bardzo potrzebne i spełniło oczekiwania producentów różnych branż.
– Minister Ardanowski jest fachowcem, ma wizję rolnictwa, wie jak to zrobić, a przede wszystkim konsultuje swój program, żeby nie było to robione wbrew interesom rolników. Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Spodziewałem się pewnych emocji, ale okazuje się, że o sprawach rolnictwa można rozmawiać w sposób spokojny i merytoryczny – dodał poseł Kwitek.
Poseł Andrzej Kryj uważa, że wizyta samego ministra rolnictwa być może przekona rolników do zrzeszania się i wykorzystania szans, jakie daje np. rolniczy handel detaliczny.
Wicewojewoda świętokrzyski Bartłomiej Dorywalski po spotkaniu w Baćkowicach powiedział, że było ono bardzo treściwe. Padło ze strony rolników wiele pytań i nie było takiego, które zostało bez odpowiedzi. Sądzę, że rolnicy są usatysfakcjonowani, my z pewnością tak – stwierdził wicewojewoda.
W spotkaniu wzięli udział także przedstawiciele rolniczych instytucji, m.in. Józef Cepil – dyrektor regionalnego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach, Marek Jońca członek zarządu województwa świętokrzyskiego, Tomasz Staniek – starosta opatowski, a także radni gminni i powiatowi.