Powołanie Świętokrzyskiej Komisji Filmowej, to nowy projekt społeczny, który został zaprezentowany na czwartkowej Komisji Edukacji, Kultury i Sportu Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego. Radni sejmiku jednogłośnie zadecydowali, by ten projekt przedstawić zarządowi województwa.
Komisje lub fundusze filmowe działają już w 13 regionach w Polsce. Świętokrzyskie jest jednym z trzech, gdzie takich instytucji jeszcze nie ma. Ma to zmienić projekt społeczny, którego autorem jest Bartłomiej Choma. Wyjaśnił on, że Komisja Filmowa, która podlegałaby marszałkowi województwa świętokrzyskiego, wypełniałaby część jego zadań, w zakresie edukacji, kultury, rozwoju gospodarczego oraz rozwoju i pielęgnowania tożsamości lokalnej.
– Taka komisja spełniałaby zadania ustawowe. Dodatkowo w wyniku jej działalności nastąpiłby rozwój gospodarczy w sektorze audiowizualnym, ponieważ wiele firm z terenu województwa miałoby możliwość, jako podwykonawcy, uczestniczyć w tych produkcjach audiowizualnych, wiele osób mogłoby również wziąć udział w tych produkcjach jako specjaliści w danej dziedzinie, czy też aktorzy z terenu województwa. Istotą funkcjonowania takiej komisji jest przyznawanie środków finansowych, o ile produkcja zostanie zrealizowana, przynajmniej częściowo na terenie województwa, lub będzie miała charakter promocyjny, albo wezmą w niej udział osoby, firmy z terenu województwa – wyjaśnił Bartłomiej Choma. Głównym źródłem finansowania działalności komisji byłby samorząd województwa świętokrzyskiego, ale – jak podkreśla Bartłomiej Choma – nie jedynym.
– To również środki inwestorów prywatnych, którzy także są zainteresowani udziałem w tego typu produkcjach dzięki możliwości lokowania swoich produktów, środki z samorządów powiatów i gmin, środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, między innymi z programu „Horyzonty”. Dodatkowo również taka komisja prowadziłaby bazę danych, zasobów, które są atrakcyjne dla producentów i odpłatnie takie zasoby by udostępniała, a ostatnim źródłem finansowania byłoby zarządzanie prawami autorskimi do produkcji promocyjnych, które już powstały w ramach samorządu wojewódzkiego, ale także samorządów powiatów i gmin, na podstawie porozumienia z tymi samorządami – dodał autor projektu.
Pomysł poparła Agnieszka Buras, przewodnicząca Komisji Edukacji, Kultury i Sportu. Wyjaśniła, że autorem projektu społecznego Komisji Filmowej jest Bartłomiej Choma, ale o jej powstanie zabiega również grupa miłośników filmu z powiatów skarżyskiego i starachowickiego, skupionych wokół fundacji „Przestrzeń kultury”.
– Uważam, że jest to bardzo cenna inicjatywa dla naszego województwa i jest ogromne zapotrzebowanie, zwłaszcza ze strony młodych osób. Mieszkańcy naszego regionu bardzo interesują się tematyką filmową, mamy wielu reżyserów, reżyserów-amatorów, którzy odnoszą sukcesy międzynarodowe, chociażby ostatnio młody człowiek, mieszkaniec Stąporkowa, odniósł sukces na międzynarodowym festiwalu filmowym w Los Angeles. Mamy również zaplecze w postaci aktorów, czy też miejsc. W naszym województwie jest wiele urokliwych, przepięknych zakątków, które powinniśmy eksponować, które są wizytówką województwa – zaznaczyła Agnieszka Buras.
Wiele kwestii jeszcze wymaga ustalenia, jak chociażby to, pod którą z istniejących instytucji miałaby Komisja Filmowa podlegać. Jak podkreśla Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach, te szczegóły są ważne.
– Diabeł tkwi w szczegółach, bo na pewno nie może ona stanowić ciała samodzielnego, bo koszty jej funkcjonowania pochłoną działalność merytoryczną – zaznaczył.
Województwo świętokrzyskie już wielokrotnie stawało się miejscem plenerów produkcji filmowych. Były tu kręcone między innymi obrazy: „Historia żółtej ciżemki”, „Pan Wołodyjowski”, „Popioły”, „Przedwiośnie” „Papusza”, „Wyklęty”, „Gabriel”, „Pan Tadeusz”, Wiedźmin”, czy seriale „Czarne chmury”, „Belle Epoque”, albo „Ojciec Mateusz”. Ostatnio kręcone były ujęcia do „Legionów”, a kielczanin Konrad Łęcki pracuje nad filmem „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie”.