Wkroczenie Armii Czerwonej na ziemie polskie w 1945 roku należy traktować jako kolejną okupację – stwierdził dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki podczas wykładu w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej w Kielcach.
Pretekstem do spotkania i przedstawienia niechlubnej działalności żołnierzy radzieckich na Kielecczyźnie w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej była czwartkowa sesja kieleckiej Rady Miasta, na której radni będą głosować o wykreśleniu 29 sowieckich żołnierzy z listy honorowych obywateli Kielc.
Podczas wystąpienia dr Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki, przybliżał często drastyczne dokonania żołnierzy Armii Czerwonej, którzy dopuszczali się licznych gwałtów, rozbojów, a także zabójstw na ludności cywilnej. Jak zaznaczył historyk IPN, ten okres w historii naszego regionu wciąż nie jest dostatecznie zbadany.
– Jeżeli chodzi o Armię Czerwoną, najbardziej interesujący pod względem badawczym jest rok 1945 i zachowanie całych grup żołnierzy sowieckich wobec ludności cywilnej. To bardzo istotna część naszej historii, która wymaga zbadania i wyjaśnienia – zaznacza.
W spotkaniu wzięli udział także kieleccy radni. Kamil Suchański przewodniczący rady miasta i Katarzyna Kwietniak radna Projektu Świętokrzyskie zaznaczają, że do tej pory żołnierze radzieccy stanowili dwie trzecie wszystkich honorowych obywateli miasta.
– Z uwagi na pozostałe osoby, które posiadają zaszczytny tytuł honorowego obywatela Kielc, uważamy, że żołnierze radzieccy powinni zostać usunięci. Wszelkie dokumenty, które posiadamy w Radzie Miasta również potwierdzają, że te osoby na to nie zasługują – zaznaczali.
Jarosław Karyś radny Prawa i Sprawiedliwości, dodał, że kwestia kontrowersyjnych postaci w rankingu honorowych obywateli miasta definitywnie powinna zostać zakończona.
– Mimo, że dotychczas dostępne źródła historyczne nie dają odpowiedzi kim dokładnie byli poszczególni żołnierze. Niewątpliwie jednak, byli oni symbolem Armii Radzieckiej, która po zakończeniu II wojny światowej była okupantem ziem polskich, dlatego myślę, że decyzja w tej sprawie będzie oczywista – zaznacza.
Mateusz Machnicki, członek stowarzyszenia Kieleccy Patrioci, które wielokrotnie apelowało o usunięcie sowieckich żołnierzy z grona honorowych obywateli miasta mówi, że pierwsze starania w tej sprawie zostały zapoczątkowane przez członków organizacji prawie pięć lat temu.
– Obecnie mamy rok 2019, dlatego taka decyzja jest już spóźniona co najmniej o trzydzieści lat. Myślę, że wykreślenie przedstawicieli Armii Czerwonej z grona honorowych obywateli Kielc wzorem innych samorządów powinno nastąpić znacznie wcześniej, nawet w 1989 roku – dodaje.
Organizatorem debaty w Ośrodku Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, była Fundacja im. Stefana Artwińskiego.