KSZO Ostrowiec przegrał we własnej hali z Developresem SkyRes Rzeszów 0:3 (11:25, 16:25, 16:25) w zaległym meczu 12. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet.
Ostrowczanki tylko momentami potrafiły nawiązać walkę z wiceliderkami tabeli. Jednak siła rzeszowskiej drużyny jest tak ogromna, że w każdym secie błyskawicznie „odskakiwały” rywalkom na kilka punktów, a później tylko powiększały przewagę. Najwięcej punktów dla KSZO zdobyły Koleta Łyszkiewicz – 8 i Kinga Kasprzak – 7. W zespole gości najskuteczniejsza była Katarzyna Zaroślińska-Król, autorka 12 „oczek”.
– Co nam zostało. Tylko ryzykować. Z takim rywalem jak Developres trzeba iść na maxa, albo wszystko albo nic. Nie udało się, ale cieszę się, że chociaż w kilku fragmentach postawiłyśmy się rywalkom. Zepsułyśmy dużo zagrywek i w ataku było fatalnie – podsumowała środkowa KSZO Justyna Wojtowicz.
– Przyjechałyśmy po komplet punktów i ten cel osiągnęłyśmy. Ważnie jest również to, że nie przegrałyśmy seta. Cieszę się, że ani na moment nie straciłyśmy kontroli nad swoją grą, bo czasami z takim słabszym rywalem ta koncentracja może się zgubić. Szkoda, że tak się to nie układa w Ostrowcu. Dziewczyny walczą, bo „serducha” im nie można odmówić, ale widać, że problemy są duże – powiedziała środkowa Developresu Kamila Witkowska z domu Ganszczyk, która w sezonie 2014/15 reprezentowała barwy KSZO.
W 19 kolejce ostrowczanki podejmować będą na Świętokrzyskiej piąty w tabeli Pałac Bydgoszcz. Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godzinie 17.00.
KSZO Ostrowiec – Developres Rzeszów 0:3 (11:25, 16:25, 16:25)
KSZO: Geyko 2, Dorsman 5, Oktaba 2, Kucińska, Kasprzak 7, Łyszkiewicz 8, Pauliukouskaya (libero) oraz Czapla.
Developres: Zaroślińska-Król 12, Barakowa 6, Tokarska 1, Witkowska 11, Mlejnkova 11, Blagojević 11, Sawicka (libero) oraz Medyńćka (libero) Rabka, Hatala.