Dzisiejsza pogoda wprawdzie przypomina bardziej wiosenną niż zimową, ale na stoku w Konarach koło Sandomierza wciąż można pojeździć na nartach. Warunki są całkiem dobre.
Rano śnieg był zmrożony. Z godziny na godzinę, pod wpływem słońca, wprawdzie zmieniła się jego struktura, ale wciąż sprawia dużą frajdę narciarzom. Miłośnicy jazdy na nartach mówili, że jest bardzo sympatycznie. Można pojeździć i przy okazji odpocząć.
Właściciel stacji narciarskiej w Konarach Ireneusz Jarosz powiedział, że każdej nocy, gdy tylko temperatura powietrza spadnie poniżej zera, stok jest naśnieżany i ratrakowany.
– Nie marnujemy czasu i wkładamy dużo starań, aby jak najdłużej utrzymać sezon – dodał.
W Konarach czynne są dwie trasy do oraz tzw. ośla łączka dla początkujących.