Trwa sprzątanie Skarżyska. Przez ostatnie kilka dni mieszkańcy skarżyli się na przepełnione śmietniki. Odpady nie były wywożone ponad tydzień.
Najgorzej sytuacja wyglądała przy dużych skupiskach mieszkalnych, na osiedlach zabudowanych wieżowcami. Jak mówią mieszkańcy ul. Sokolej, śmieci nie mieściły się w kontenerach, najgorzej było w przypadku otwartych pojemników. W altanach również zalegały worki ze śmieciami wynoszone przez mieszkańców.
Izabela Szwagierek, rzecznik skarżyskiego Urzędu Miasta, przyznaje, że ze swoich obowiązków nie wywiązała się firma wywożąca odpady. W związku z tym w magistracie odbyły się rozmowy z wykonawcą i miasto uzyskało zapewnienie, że zalegające odpady zostaną usunięte. I tak było w piątek, na terenie Skarżyska pracuje kilka śmieciarek, odpady są systematycznie usuwane.
Mieszkańcy szczególnie są poruszeni tą sytuacją ze względu na podwyżkę cen za wywóz odpadów. Na poprzedniej sesji Rady Miasta wprowadzone zostały nowe taryfy. Będą obowiązywać od kwietnia, choć umowa z obecną firmą wygaśnie dopiero w sierpniu. Mieszkańcy zapłacą 12 złotych za śmieci segregowane i 24 za zmieszane. Dotychczas te stawki wynosiły odpowiednio 8 i 12 złotych.