Czy kolegiata opatowska będzie kolejnym świętokrzyskim zabytkiem, który uzyska prestiżowy tytuł Pomnika Historii? Tego chcą władze powiatu opatowskiego oraz parafia pod wezwaniem św. Marcina. Przygotowanie wniosku do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego już się rozpoczęło. Ma być gotowy w czerwcu.
– Kolegiata jest jednym z najpiękniejszych Domów Bożych, jakie ma Polska i jest wszystkich polskich świątyń królową – mówi proboszcz ksiądz Michał Spociński.
Duchowny uważa, że tytuł Pomnika Historii to prestiż, ale także nowe możliwości jeśli chodzi o pozyskiwanie środków finansowych. Informuje, że w kolegiacie znajdują się elementy, które należy odrestaurować, planowane jest utworzenie muzeum czy otwarcie hoteliku dla turystów.
Starosta opatowski Tomasz Staniek podkreśla, że kolegiata to zabytek na skalę krajową. Uważa, że tytuł rozsławi świątynię i jej znaczenie dla Polski. Podkreśla, że kolegiata znalazłaby się na interesującym szlaku sakralnym, między Świętym Krzyżem, a Pustelnią Złotego Lasu w Rytwianach.
– Ten tytuł pozwoli nam promować kulturę i dziedzictwo regionu – mówi starosta Tomasz Staniek.
Kolegiata powstała w drugiej połowie XII wieku, do dziś nie wiadomo kto ją wybudował. Ksiądz Michał Spociński wyjaśnia, że jest nierozerwalnie związana z dziejami ojczyzny. Była świadkiem wielu historycznych wydarzeń. Wymienia m.in. odbywające się przez 300 lat sejmiki szlachty sandomierskiej, zapisane dramatyczne wydarzenia związane np. z napadem Tatarów, czy odbudowanie jej przez Krzysztofa Szydłowieckiego. W kolegiacie bywał król Władysław Jagiełło, który modlił się w świątyni m.in. przed bitwą pod Grunwaldem.
W tym roku Opatów będzie świętował 500 lat nadania przez kanclerza wielkiego koronnego Krzysztofa Szydłowieckiego tzw. „Przywileju Opatowskiego”. Uroczystości zaplanowane są na drugą połowę roku.