W wieku 88 lat w Warszawie zmarł Jan Olszewski, były premier a także obrońca opozycjonistów w procesach politycznych w okresie PRL. W czasie II wojny światowej był członkiem Szarych Szeregów i uczestnikiem Powstania Warszawskiego. Funkcję premiera sprawował w latach 1991-1992. Był także doradcą Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskich Struktur Prawa i Sprawiedliwości, przypomina, że Jan Olszewski to wybitna postać, która zapisała się w historii naszego kraju już w czasach PRL. Przypomina o wielkim zaangażowaniu premiera w działalność Komitetu Obrony Robotników, czy udział w roli oskarżyciela posiłkowego w głośnym procesie zabójców księdza Jerzego Popiełuszki, co wymagało bardzo dużej odwagi.
– Natomiast w czasach wolnej Polski jako pierwszy premier prawdziwie wolnego rządu, zabiegał o sprawy, które były wyrażeniem polskiej racji stanu, za co przyszło mu zapłacić cenę, gdy w nocy 4 czerwca 1992 roku zdecydowano o odwołaniu rządu – mówi Krzysztof Lipiec. – Miałem to szczęście, że znałem osobiście pana premiera Jana Olszewskiego, z którym podróżowałem także po ziemi świętokrzyskiej. To był naprawdę wielki człowiek i wielki patriota, który zabiegał o naszą wolność i niepodległość na różnej sposoby – wspomina poseł.
Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia z Prawa i Sprawiedliwości premier Jan Olszewski był postacią niezwykłą – to wzór człowieka nieobojętnego na sprawy społeczne i problemy innych ludzi.
– Udowodnił to w młodym wieku walcząc w powstaniu warszawskim, jako członek Szarych Szeregów. Ta postawa życiowa towarzyszyła mu także w późniejszej karierze, kiedy zawsze w bezkompromisowy sposób w niezliczonej liczbie procesów bronił ludzi, którzy byli skrzywdzeni. Bronił studentów, robotników, intelektualistów czy przyszłych polityków. Podjął się także obrony Lecha Wałęsy, który w pamiętnym czerwcu 1992 razem z Donaldem Tuskiem i Waldemarem Pawlakiem był architektem tzw. „nocnej zmiany”- dodaje.
Senator Krzysztof Słoń zaznacza, że Jan Olszewski to postać, która przejdzie do historii naszego kraju, jako człowiek, którego działania mogły zmienić bieg wydarzeń, gdyby nie sprzysiężenie ciemnej strony naszej polityki i tych wszystkich, którzy bronili układu z odchodzącą władzą.
Poseł Artur Gierada, przewodniczący świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej, podkreśla że informacja o śmierci pierwszego premiera wolnej Polski jest smutnym wydarzeniem dla wszystkich Polaków.
– Jan Olszewski, to bez wątpienia wielka postać, w najnowszej historii naszego kraju. Mimo, że kibicował innej opcji politycznej niż moja, to z wielkim szacunkiem podchodzę do jego osoby. Wprawdzie urząd premiera sprawował przez krótki okres, to zawsze cechowała go jedna bardzo ważna rzecz. Jego wypowiedzi były wyważone i bardzo intelektualne. Nie możemy zapominać także o jego karcie opozycyjnej, kiedy bronił w procesach politycznych przedstawicieli opozycji antykomunistycznej- zaznacza.
W opinii Waldemara Bartosza, przewodniczącego świętokrzyskiej Solidarności, Jan Olszewski pozostanie postacią legendarną.
– Od wczesnych czasów PRL był niekwestionowanym autorytetem moralnym, przeciwstawiającym się zarówno bezprawiu, jak i dyktaturze. Jan Olszewski to także wieloletni współpracownik Komitetu Obrony Robotników. Dla mnie ta bliskość jest tym bardziej oczywista, ponieważ również aktywnie współpracowałem z KOR. To nieodżałowana strata – zaznaczył Waldemar Bartosz.
Jan Olszewski urodził się 20 sierpnia 1930 roku w Warszawie, pochodził z rodziny kolejarskiej związanej z PPS. W stanie wojennym doradzał podziemnej „Solidarności”. Jako obrońca brał udział w procesach przeciwko organizatorom strajków i podziemnym wydawcom. Wystąpił również jako oskarżyciel posiłkowy w procesie zabójców księdza Jerzego Popiełuszki.
W latach 1989-1991, a następnie od 2005 roku pełnił funkcję zastępcy przewodniczącego Trybunału Stanu. W kolejnych latach był szefem komisji weryfikacyjnej WSI. W 2011 zrezygnował z funkcji przewodniczącego Ruchu Odbudowy Polski, którą pełnił 16 lat. W 2009 został wyróżniony najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego.