Wspólny trening przeprowadzili siatkarze Buskowianki Kielce i ich ligowi rywale AZS AGH Kraków.
– Nie był to typowy sparing, w którym rozgrywamy set za setem. Gra była przerywana na powtórzenie jakiejś akcji. Często piłki były wrzucane z boku na boisko, aby wymusić określone reakcje zawodników – powiedział Radiu Kielce trener Buskowianki.
– Takie zajęcia są świetną odskocznią od monotonii Hali Legionów. Na pewno inaczej wyglądają treningi, gdy jesteśmy we własnym gronie już od ponad pół roku, a zupełnie inaczej jest, gdy naprzeciwko stoi rywal, którym widzimy się dwa razy w trakcie sezonu. W sumie na pewno wychodzi to „na plus”, bo wzrasta zaangażowanie i można przećwiczyć znacznie więcej wariantów – dodał Mateusz Grabda.
Z dziennikarskiego obowiązku poinformujemy, że ten nietypowy sparing w Krakowie po rozegraniu czterech setów zakończył się remisem 2:2.
Zarówno Buskowianka jak i AZS AGH przygotowują się do meczów 23 kolejki pierwszej ligi. Kielczanie w sobotę zmierzą się przed własną publicznością z Olimpią Sulęcin. Natomiast krakowianie zagrają na wyjeździe z Gwardią Wrocław.