– Problemy na wsi można rozwiązywać za pomocą dialogu, a nie blokując drogi – w ten sposób poseł PiS Marek Kwitek odniósł się do organizowanych w całym kraju protestów przez AGROUnię.
Zdaniem gościa Studia Politycznego Radia Kielce lider akcji protestacyjnych Michał Kołodziejczak wytwarza bardzo zły wizerunek polskiego rolnictwa. Jak podkreślił Marek Kwitek, problemy można rozwiązać pokojowo, a nie atakując rząd, który szuka rozwiązań.
– Panu Kołodziejczakowi już nie wystarcza rozmowa z ministrem rolnictwa Janem Ardanowskim, czy premierem Mateuszem Morawieckim. On teraz domaga się działania ze strony prana prezydenta Andrzeja Dudy, zresztą szykuje niespodziankę przed Pałacem Prezydenckim. Tu chodzi raczej o nagłaśnianie jego nazwiska i działalności – mówi poseł Kwitek.
Według Lucjana Pietrzczyka z PO działania Michała Kołodziejczaka to projekt polityczny, który z czegoś wyrósł. Jak podkreślił, jednym z najważniejszych powodów rolniczych protestów, które od kilku tygodni trwają w kraju, jest brak opłacalności upraw i hodowli.
– Cena, którą dostaje rolnik za swoją pracę jest niewspółmierna do ceny, jaką musi zapłacić konsument, czyli zarabiają pośrednicy i to należy zmienić – mówi gość Studia Politycznego.
Zdaniem Marcina Bugajskiego z Kukiz’15 problemów rolniczych nie da się zamieść pod dywan.
– One są, nawarstwiają się. Są monopole, które powodują, że rolnicy nie osiągają zysku. Kołodziejczak pokazuje faktyczną sytuację, a nie buduje swojego politycznego wizerunku – uważa Marcin Bugajski.
Grzegorz Gałuszka z PSL powiedział, że winą za wzrost niepokoju wśród rolników ponosi rząd przez niespełnione obietnice wyborcze. Ponadto, jak zaznaczył, polskie rolnictwo jest niedoinwestowane.
– Producent nie zarabia tyle, ile powinien zarobić, brakuje mu środków. Dzisiaj sytuacja rolników jest tragiczna, zyskują ci, którzy handlują produktem – stwierdził Grzegorz Gałuszka.
Piotr Kopacz z Nowoczesnej uważa, że lider AGROUnii chce zająć miejsce Andrzeja Leppera.
– Widać, że chce zaistnieć i że coś politycznego jest szykowane, chce włączyć w to rodzący się elektorat buntu – dodał gość Studia Politycznego.
Jak informowaliśmy, protestujący rolnicy blokowali w poszczególnych województwach drogi krajowe domagając się m.in. zmiany organizacji handlu w Polsce. W województwie świętokrzyskim utrudnienia były na trasie krajowej nr 9 w Lipniku.
Rolnicy zrzeszeni w AGROunii domagają się zmiany w prowadzeniu polityki międzynarodowej tak, aby uwzględniała interes polskich gospodarstw rodzinnych. Sprzeciwiają się też m.in: bezczynnej i nieskutecznej walce z afrykańskim pomorem świń.