Były starosta opatowski i prominentny działacz PSL- Bogusław Włodarczyk nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień. W Sądzie Okręgowym w Kielcach trwa proces, w którym samorządowiec zasiada na ławie oskarżonych. Chodzi o sprawę oszustw przy remoncie miejscowego szpitala. Na ławie oskarżonych towarzyszą Włodarczykowi była prezes powiatowej spółki medycznej „Top Medicus” Joanna Sz. oraz Jan G., były prezes zarządu dzierżawiącej szpital spółki „Twoje Zdrowie Lekarze Specjaliści” w Katowicach.
Bogusław Włodarczyk poprosił podczas dzisiejszej rozprawy o odczytanie protokołu z przesłuchań. W związku z tym, przewodniczący składu sędziowskiego Robert Dróżdż odczytał zeznania złożone w śledztwie. Wynika z nich, że Bogusław Włodarczyk nie był przychylny decyzji o poręczeniu przez powiat kredytu dla szpitala.
– Podczas posiedzenia komisji rady powiatu, na której był rozważany wniosek o poręczenie poinformowałem, że jako starosta nie rekomenduje, aby rada była „za” – mówił w śledztwie Bogusław Włodarczyk.
Wyjaśnienia złożyła dzisiaj Joanna Sz. była prezes spółki Top Medicus w Opatowie. Oba postawione jej zarzuty związane są z działaniem na szkodę spółki. Chodzi o wykup wierzytelności na kwotę łączną około 6 milionów złotych. Oskarżona nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że wszystkie działania podejmowała dla dobra lecznicy.
Prokuratura Okręgowa postawiła byłemu staroście 7 zarzutów. Cztery z nich dotyczą oszustw, co do mienia znacznej wartości, na szkodę czterech podmiotów wykonujących prace budowlane w latach 2013-2014. Chodzi o kwotę prawie 15 milionów złotych. Kolejna rozprawa odbędzie się 6 lutego.