Władze Kielc nie podniosą podatku od nieruchomości. Obniżki jednak też nie będzie.
Jak informowaliśmy w projekcie budżetu na ten rok ustalono, że podatek od nieruchomości zostanie podwyższony do maksymalnych stawek dopuszczonych przez Ministerstwo Finansów. Z tego tytułu, miasto miałoby zarobić dodatkowe 5 milionów złotych.
W autopoprawce do projektu budżetu, wprowadzono jednak zapis o zmniejszeniu planu dochodów o 3 miliony 200 tysięcy złotych. Zmiana związana jest z rezygnacją z maksymalnej podwyżki stawki podatku od nieruchomości.
Zdaniem prezydenta Kielc Bogdana Wenty zachowanie wysokości podatku na niezmienionym poziomie będzie dla miasta wyzwaniem.
– Podatki w Kielcach nie należą do najwyższych w w Polsce. Utrzymanie ich na dotychczasowym poziomie biorąc pod uwagę inflację jest faktycznie ich obniżeniem – zaznaczył prezydent Kielc.
Sesja budżetowa odbędzie się w najbliższy czwartek. Budżet Kielc w tym roku będzie rekordowy – wyniesie ponad półtora miliarda złotych. To o 100 milionów więcej niż w roku obecnym. Deficyt określono na poziomie 137 milionów złotych.