– Ósme miejsce nie jest dla nas ani planem minimum, ani maksimum – powiedział prezes Korony Kielce Krzysztof Zając, zapytany o sportowe cele postawione przed drużyną Gino Lettieriego. Za niespełna dwa tygodnie „żółto–czerwoni” rozpoczną wiosenną częścią sezonu rozgrywek piłkarskiej LOTTO Ekstraklasy.
– Nie mówmy minimum, ale że chcemy grać w górnej ósemce. Oczywiście nie jest powiedziane, że ósme miejsce jest tym optymalnym planem. Wiemy, jaką mamy drużynę i na co ją stać. Zawodnicy są zgrani, tworzą kolektyw, co udowodnili w poprzednim półroczu. Zawsze zależało mi na tym, żeby ta drużyna była scementowana. Miałem o niej dobre zdanie nawet wówczas, gdy latem krytykowano nas, że tylu zawodników odeszło. Uważam, że ten zespół jest lepszy od tego z poprzedniego sezonu. Chcę, żeby piłkarze udowodnili teraz, że stać ich na więcej, niż tylko walka o ósme miejsce – stwierdził Krzysztof Zając.
Piłkarze Korony w sobotę wrócili ze zgrupowania w Turcji. Podczas pobytu nad Morzem Śródziemnym rozegrali trzy spotkania kontrolne. Dwa wygrali: z rumuńską Politehniką Iasi 3:0 i węgierskim Ferencvarosem Budapeszt 3:2, a jedno zremisowali z czeskim Banikiem Ostrawa 3:3.
W środę, po kilku dniach odpoczynku, kielczanie znów stawią się w klubie. W najbliższy weekend „żółto–czerwoni” rozegrają dwa ostatnie sparingi z pierwszoligowymi Puszczą Niepołomice i Stalą Mielec.
Rundę wiosenną LOTTO Ekstraklasy Korona zainauguruje 10 lutego wyjazdowym meczem z Arką Gdynia.